Polska maszeruje po życie
Treść
W prawie czterdziestu polskich miastach 3 czerwca odbędą się Marsze dla Życia i Rodziny. W tym samym czasie w Mediolanie rodziny spotkają się na VII Światowym Kongresie Rodzin.
Jarosław Kniołek, koordynator projektu Marszów dla Życia i Rodziny z Centrum Wspierania Inicjatyw dla Życia i Rodziny, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" zaznacza, że "mamy do czynienia z kryzysem ekonomicznym, który wynika z kryzysu wartości. W czasie kryzysu ekonomicznego model funkcjonowania rodziny może być wzorem dla przedsiębiorstw, instytucji finansowych i państwowych". - Rodzina, gospodarując swoimi środkami finansowymi, wie, ile ma pieniędzy, na co może je wydać. W świecie ekonomii mamy do czynienia z różnego rodzaju spekulacjami bankowymi czy kredytami bez pokrycia. Jeżeli rodzina bierze kredyt, to rozgląda się za takim kredytem, który jest w stanie spłacić - tłumaczy Kniołek.
Ubiegłoroczna akcja zbierania podpisów pod projektem ustawy chroniącej życie ludzkie bez wyjątków pokazała, jak wiele osób pragnie aby życie było chronione od poczęcia do naturalnej śmierci. Niestety parlamentarzyści odrzucili ten projekt. Rządzący nie mają również pomysłu na skuteczną i kompleksową politykę prorodzinną. Dlatego też coraz śmielej powinniśmy się domagać realizacji wartości, które są dla nas najważniejsze - podkreślają organizatorzy marszów.
Patronat nad marszem w Gdańsku objął "Nasz Dziennik". 3 czerwca marsz odbędzie się też w Rzeszowie. Jak akcentuje organizator przedsięwzięcia Jacek Kotula, marsz jest manifestacją przywiązania do wartości rodzinnych. - Gdy zdamy sobie sprawę z tego, że codziennie na całym świecie co minutę zabijanych jest sto dzieci, a co dwie sekundy w łonach matek ginie troje, że dwie trzecie polskich rodzin nie ma dzieci w ogóle albo tylko jedno, nie możemy milczeć - zaznacza Jacek Kotula. Po tegorocznym, dziesiątym już Marszu dla Życia, który w kwietniu przeszedł ulicami Szczecina, powstała Fundacja Małych Stópek, która chce zebrać pieniądze na modele 10-tygodniowego nienarodzonego dziecka w skali 1:1. - Chcemy poprzez znanych nam ginekologów przekazać je kobietom w stanie błogosławionym - mówi ks. Tomasz Kancelarczyk, organizator szczecińskiego marszu i prezes Fundacji Małych Stópek. Jak zaznacza, "matka, która pod swoim sercem z miłością nosi dziecko, pokazująca rodzinie, znajomym model 10-tygodniowego dzieciątka, staje się największym obrońcą życia". Każdy z nas może włączyć się do akcji i wesprzeć zakup modeli dziesięciotygodniowego dziecka. Informacje na ten temat dostępne są na stronie www.dlazycia.info.
Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik Środa, 9 maja 2012, Nr 107 (4342)
Autor: au