Polska - Gruzja: "Bezproblemowe" stosunki
Treść
O absolutnym zrozumieniu w dwustronnych stosunkach, szczególnie w kwestiach polityki energetycznej, zapewnili wczoraj w Tibilisi prezydenci Polski i Gruzji. Lech Kaczyński podkreślił mocne poparcie naszego kraju dla członkostwa Gruzji w NATO i UE. Gruziński prezydent Michaił Saakaszwili natomiast zapewnił, że przyjedzie w maju do Polski na szczyt energetyczny.
Michaił Saakaszwili zaznaczył, że Polska jest ważnym sojusznikiem Gruzji i jednym z najważniejszych dla tego kraju członków Unii Europejskiej. Poparł także inicjatywę polskiego prezydenta zorganizowania szczytu energetycznego, który odbędzie się w maju w Krakowie i będzie dotyczył planów importu ropy z kierunku południowo-wschodniego, m.in. z Kazachstanu i Azerbejdżanu, przez Ukrainę do Polski i dalej w kierunku Niemiec. Gruzja to kraj, przez który musiałaby popłynąć ropa z rejonu Morza Kaspijskiego do ropociągu Odessa - Brody - Gdańsk. - Nasz kraj w pełni popiera Gruzję w kwestii jej wejścia do NATO oraz współpracy z Unią Europejską, której powinna towarzyszyć perspektywa członkostwa - poinformował prezydent Kaczyński. Wyraził jednocześnie niezadowolenie z obrotów handlowych pomiędzy Polską a Gruzją i określił je jako "katastrofalne". Według Ministerstwa Gospodarki, polsko-gruzińskie obroty handlowe wahają się w ostatnich latach na poziomie 5-15 mln USD, co oznacza ich udział w obrotach handlowych Polski z zagranicą na poziomie 0,01 procenta. Gruzja pozostaje więc jednym z mniej znaczących partnerów handlowych Polski, w tym także na tle pozostałych państw WNP. Przybliżając dziennikarzom sytuację w Gruzji, Saakaszwili podkreślił, że w tym roku państwo przejdzie z kategorii krajów biednych do średniozamożnych. Obaj prezydenci poruszyli także tematy zwiększenia współpracy gospodarczej i zacieśnienia stosunków między Gruzinami i Polakami. Rozmawiano m.in. o bezpośrednim połączeniu lotniczym Warszawa - Tbilisi.
Kamila Pietrzak, Tbilisi
"Nasz Dziennik" 2007-04-17
Autor: wa