Polska Grupa Energetyczna w Lublinie

Treść

Wkrótce największe polskie przedsiębiorstwo i jedno z największych w Europie - Polska Grupa Energetyczna - będzie miało swoją siedzibę w Lublinie. Informację tę ogłosił wczoraj w lubelskiej elektrociepłowni Wrotków premier Jarosław Kaczyński. W czasie wizyty na Lubelszczyźnie premier zapowiedział budowę drogi ekspresowej S19, a także obronę unijnych dopłat dla rolników oraz zachowanie rodzinnych gospodarstw rolnych jako podstawowej formy gospodarowania na wsi.
- Polska Grupa Energetyczna stworzy ogromne szanse dla Lublina i tego regionu - zaznaczył premier Jarosław Kaczyński. - Decyzja o lokalizacji to nie jest dzieło przypadku, lecz wynik prowadzenia polityki określanej przez nas jako "solidarna", która ma doprowadzić do wyrównywania rozwoju gospodarczego poszczególnych regionów Polski - podkreślił.
Polska Grupa Energetyczna obejmie swoim działaniem całą wschodnią i częściowo środkową Polskę. Powstanie m.in. na bazie holdingu BOT (największego producenta energii elektrycznej w Polsce), Zespołu Elektrowni Dolna Odra, grup dystrybucyjnych Ł2 (Łódź i okolice) i grupy L5 (5 spółek ze wschodniej Polski). Wartość majątku Polskiej Grupy Energetycznej będzie przekraczała 33 mld zł. W rządowych planach PGE będzie generowała bardzo wysokie zyski, a w ciągu 4 lat po zintegrowaniu na inwestycje i odbudowę majątku przeznaczy ok. 17 mld zł. - Rząd podjął decyzję o przeprowadzeniu planu restrukturyzacji polskiej elektroenergetyki, w wyniku której powstaną 4 wielkie grupy energetyczne, z których przynajmniej 3 mają być sprywatyzowane przez giełdę celem uzyskania środków na inwestycje - zapowiedział w Lublinie Jarosław Kaczyński. Zdaniem premiera, dzięki temu polska energetyka ma szanse na unowocześnienie i skuteczne konkurowanie na europejskim rynku energetycznym.
Decyzja o lokalizacji siedziby PGE oczekiwana była w Lublinie oraz Rzeszowie. Do ostatniej chwili nie wiadomo było, w którym z tych miast Grupa znajdzie swoją siedzibę. - Jestem najprawdopodobniej jednym z najszczęśliwszych ludzi w Polsce - tymi słowami przyjął decyzję premiera Andrzej Pruszkowski, prezydent Lublina. - Prawdopodobnie od kilkudziesięciu lat nie padła tak ważna dla Lublina i regionu lubelskiego informacja - podkreślił.
W czasie pobytu w Lublinie premier Kaczyński zapowiedział także wybudowanie drogi ekspresowej S19 łączącej Białystok z przejściem granicznym w Barwinku. Większa część trasy, na którą przeznaczono 1,8 mld zł, przebiegać będzie przez Lubelszczyznę. Trasa ma powstać do 2013 r.
Wcześniej premier spotkał się z rolnikami w Turobinie. Zapewnił, że "rząd będzie bronił unijnych dopłat dla rolników i unijnej polityki rolnej". Zwrócił uwagę, że wzrost obrotów w handlu zagranicznym jest możliwy w dużej mierze dzięki rolnictwu, a kto chce w ten czy inny sposób sugerować, że Polacy żyjący na wsi, polscy rolnicy, mają gorsze prawa niż inni, podnosi rękę na Polskę. Jarosław Kaczyński podkreślił, że jego rząd będzie bronił unijnych dopłat dla rolników i unijnej polityki rolnej. Dopłaty, zdaniem szefa rządu, są korzystne nie tylko dla wsi, lecz także dla mieszkańców miast. - Gdyby nie one, ceny żywności musiałyby być znacznie wyższe - mówił. Premier opowiedział się za utrzymaniem gospodarstw rodzinnych. Według niego, ci, którzy uważają, że gospodarstwa rodzinne powinny być zastąpione wielkoobszarowymi, nie mają racji. - Podstawą polskiej gospodarki musi być gospodarstwo rodzinne. Tak to ukształtowała polska historia, tak jest skonstruowana polska wieś i to jest w naszym interesie - stwierdził Jarosław Kaczyński.
Adam Kruczek, Lublin

"Nasz Dziennik" 2006-10-23

Autor: wa