Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polska będzie dopłacać do powrotu nielegalnych migrantów do domu?

Treść

Kontrowersyjny pomysł dopłat do powrotu nielegalnych migrantów do domu przedstawił wiceminister spraw wewnętrznych i administracji, Maciej Duszczyk.

Nie ma właściwie dnia, aby nielegalni imigranci nie forsowali polsko-białoruskiej granicy. W środę było 35 prób nielegalnego wejścia na nasze terytorium. Rząd zapowiada wzmocnienie granicy i tworzy Tarczę Wschód.

– Chcemy, żeby ten program był finansowany ze środków budżetu państwa, ale też środków Unii Europejskiej, Europejskiego Banku Inwestycyjnego i ze środków Sojuszu Północnoatlantyckiego – oświadczył Cezary Tomczyk, wiceminister obrony narodowej.

Jednocześnie w rządzie rodzą się dość zaskakujące pomysły na rozwiązanie problemu nielegalnej migracji.

„Wchodząc do rządu zobowiązałem się do urealnienia polityki powrotów cudzoziemców. Zwiększenia jej efektywności. Jednorazowe wsparcie na powrót dotyczy tych cudzoziemców, których pobyt w Polsce jest niepożądany, a nie ma możliwości ich deportacji” – napisał na portalu X Maciej Duszczyk, wiceminister spraw wewnętrznych i administracji.

Minister nie sprecyzował, ile wynosić ma jednorazowe wsparcie na powrót do domu migranta. To kontrowersyjny pomysł – zwracają uwagę eksperci. Możemy płacić za cudzych cudzoziemców – obawia się Bogdan Pliszka.

– Żeby to się nie skończyło tym, Niemcy będą wysyłali tych imigrantów, którzy do nich już dotarli, a których oni nie chcą, wtedy my ich będziemy wysyłali ich na własny koszt – ostrzega dr Bogdan Pliszka, ekspert ds. bezpieczeństwa.

Taka możliwość jest bardzo realna, bo Niemcy już podrzucają nam migrantów. Proces ten nasilił się po wejściu w życie paktu migracyjnego, który przewiduje przymusowe przenoszenie migrantów do takich państw jak Polska. Za deportacje nie powinien płacić polski rząd – mówi poseł Antoni Macierewicz.

– Niech pani von der Leyen się zdecyduje, żeby płaciła, ale na pewno nie z naszych pieniędzy. Polska nie będzie finansowała przestępców i ludzi nielegalnych – zaznacza Antoni Macierewicz.

Jest też obawa, że odesłani migranci wcześniej czy później wrócą do Europy i być może do Polski. Problem nielegalnej migracji powinien być systemowo rozwiązany. Dlatego Prawo i Sprawiedliwość zbiera podpisy pod wnioskiem o referendum w sprawie nielegalnej migracji.

– Ludzie przychodzą do biur poselskich i innych naszych lokali i podpisują – mówi prezes PiS, Jarosław Kaczyński.

Aby wniosek referendalny trafił pod obrady Sejmu, potrzeba zebrać co najmniej pół miliona podpisów.

TV Trwam News

źródło: radiomaryja.pl, 14 listopada 2024

Autor: mj