Półrocze pod znakiem białego niedźwiedzia
Treść
Priorytetem słoweńskiego przewodnictwa w Unii Europejskiej będzie uregulowanie stosunków między Wspólnotą a Rosją. Drugim strategicznym celem znanej ze skłaniania się ku rosyjskiemu partnerowi Słowenii jest podpisanie z Serbią układu o stabilizacji i stowarzyszeniu.
Słowenia rozpoczyna pół roku swojego przewodnictwa w Unii planami podjęcia negocjacji w sprawie nowego porozumienia o współpracy UE - Rosja podczas czerwcowego szczytu na Syberii. Szef słoweńskiej dyplomacji Dimitrij Rupel wyraził nadzieję, że na szczycie, obok nowego prezydenta Rosji, obecny będzie również Władimir Putin, co można zinterpretować jako wyraz pełnej aprobaty dla autorytarnych, mimo stwarzania pozorów demokracji, rządów na Kremlu. Rupel podkreślił, że Lublana byłaby bardzo zadowolona, gdyby udało się jej rozpocząć rozmowy z Moskwą w sprawie nowego porozumienia o partnerstwie i współpracy.
- Zrobimy, co w naszej mocy, by posunąć te negocjacje do przodu - oświadczył szef słoweńskiej dyplomacji. Zwrócił przy tym uwagę, że dotychczas rozpoczęcie rozmów blokowała Polska, m.in. z powodu rosyjskiego embarga na polskie towary. Wprawdzie część ograniczeń została zniesiona, Moskwa utrzymuje jednak embargo na nasze produkty pochodzenia roślinnego. Władze w Warszawie wielokrotnie sygnalizowały, że zielone światło dla rozpoczęcia unijnych negocjacji z Rosją uzależniają od całkowitego zniesienia zakazu importu.
Z kolei pożądane przez Słowenię uczestnictwo Serbii we Wspólnocie Europejskiej będzie uzależnione od rozliczenia zbrodni wojennych i wydania trybunałowi ds. zbrodni w dawnej Jugosławii czterech najważniejszych oskarżonych, w tym generała Ratko Mladicia.
Anna Wiejak, PAP
"Nasz Dziennik" 2008-01-09
Autor: wa