Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polonia kanadyjska przy Radiu Maryja

Treść

Zdjęcie: M. Borawski/ Nasz Dziennik

Z o. Jackiem Cydzikiem CSsR, duszpasterzem Rodziny Radia Maryja w Toronto, rozmawia Katarzyna Cegielska

Proszę Ojca, Rodzina Radia Maryja z Toronto wybiera się do Doylestown, gdzie w niedzielę odbędzie się doroczna pielgrzymka.

– Z Toronto do Doylestown wyjeżdża autokar z pielgrzymami. Tak jest od trzech lat. Wcześniej słuchacze Radia Maryja także się organizowali, jednak raz był to autokar lub dwa, innym razem do Doylestown udawali się tylko nieliczni. W Amerykańskiej Częstochowie połączymy się z pielgrzymami z Chicago i całej Ameryki Północnej. Po drodze nawiedzimy sanktuarium Matki Bożej Fatimskiej w Lewistown. Nasza droga będzie wiodła przez bardzo malownicze tereny, nieopodal wodospadu Niagara. A przekraczając granicę między Kanadą a Stanami Zjednoczonymi, przejeżdżamy przez rzekę Niagara.

Toronto od Doylestown dzieli spora odległość…

– To jest ponad 700 kilometrów, czyli prawie cały dzień jazdy, który wykorzystamy na modlitwę, śpiew. W związku z tym, że w tym roku spotkanie w Doylestown przeżywamy w duchu dziękczynienia za kanonizację Jana Pawła II, będziemy także oglądać filmy dotyczące życia Jana Pawła II. Będzie to więc czas refleksji, modlitwy, rekolekcji.

Jak wyglądają spotkania Rodziny Radia Maryja wśród Polonii kanadyjskiej na co dzień?

– W Kanadzie działają Koła Przyjaciół Radia Maryja w Vancouver, Calgary czy ostatnio powstałe w Edmonton. W Toronto przy dwóch parafiach są regularne spotkania Rodziny Radia Maryja – w parafii Świętego Antoniego w Oakville oraz w parafii Matki Bożej Królowej Polski w Scarborough. Tam są comiesięczne Msze św. w intencji Radia Maryja. Oprócz tego pod egidą Radia Maryja organizujemy ogólne spotkania z okazji Bożego Narodzenia czy Wielkiej Nocy, a także pikniki – jak ostatnio w parku Ignacego Paderewskiego. Przygotowujemy się także do pikniku 31 sierpnia. Prowadzimy na bieżąco korespondencję z osobami, które jeszcze bardziej poczuwają się do przynależności do Rodziny Radia Maryja i wspomagają je swoimi ofiarami. Staramy się też docierać do nowych osób z wiadomością, że istnieje Radio Maryja, Telewizja Trwam, że warto ich słuchać, oglądać, także do tych, którzy nie zdają sobie nawet z tego sprawy. Wbrew pozorom, w Kanadzie, w samym Toronto, jest jeszcze wielu ludzi, którzy po prostu o tym nie wiedzą. Od czasu do czasu przy okazji naszych pikników czy bankietów spotykam takich ludzi, którzy niedawno dowiedzieli się, że istnieje Radio Maryja i że warto go słuchać. Nasza działalność mniej więcej na tym polega.

Czym dla Polonii kanadyjskiej jest katolicki głos z Torunia i takie spotkanie jak to w Amerykańskiej Częstochowie?

– Ludzie bardzo sobie cenią takie spotkania, bo cenią Radio Maryja i Telewizję Trwam. Jest to dla nich źródło podtrzymania wiary i łączności z całym Kościołem, umacnianie ducha. Jest to także źródło wiedzy, informacji, łączności z Polską – Ojczyzną. Mocnym punktem, bardzo cenionym przez wszystkich, jest transmisja Apelu Jasnogórskiego z Częstochowy. Większość polonijnych kościołów, które tu powstawały przy skupiskach polskiej emigracji, nosi wezwanie Matki Bożej Częstochowskiej Królowej Polski. To mówi samo za siebie.

Dziękuję za rozmowę i życzę owocnej pielgrzymki.

Katarzyna Cegielska
Nasz Dziennik, 4 lipca 2014

Autor: mj