Politycy boją się konfliktu
Treść
Światowi przywódcy i politycy potępili przemoc, do której doszło w czasie protestów muzułmanów urażonych z powodu publikacji w prasie europejskiej. Odpowiadając na pytania dziennikarzy w niedzielnym programie TV-5 "Wielkie rendez-vous", premier Francji Dominique de Villepin wezwał strony do lepszego uświadomienia sobie różnic swoich oponentów.
Z kolei przedstawiciel UE ds. wspólnej polityki zagranicznej i bezpieczeństwa Javier Solana zdecydowanie potępił napaści na europejskie placówki dyplomatyczne na Bliskim Wschodzie. "Osoby odpowiedzialne na poziomie lokalnym, politycznym i religijnym winny zapobiec podobnym akcjom, które mogą jedynie zaszkodzić światowemu obrazowi islamu" - napisano w rozpowszechnionym w niedzielę oświadczeniu Solany.
Sekretarz generalny ONZ Kofi Annan w ostatnich dniach już po raz trzeci wystąpił z wezwaniem do powstrzymania emocji wokół obraźliwych publikacji godzących w uczucia muzułmanów. "Chociaż sekretarz generalny podziela rozgoryczenie wielu muzułmanów w związku z publikacją karykatur, które uważają oni za znieważające ich religię, pragnie on podkreślić, że takie uczucia nie mogą usprawiedliwiać przemocy, szczególnie wówczas gdy skierowana jest ona przeciwko ludziom nieponoszącym żadnej odpowiedzialności za ukazanie się tych publikacji" - głosi oświadczenie sekretarza generalnego ONZ.
WM
"Nasz Dziennik" 2006-02-07
Autor: ab