Policjant zestrzeli samolot

Już wkrótce nowojorscy policjanci w ramach swoich uprawnień będą mogli np. zestrzelić samolot.

Po zamachach terrorystycznych z 11 września 2001 roku nowojorska policja stwierdziła, że w kwestii bezpieczeństwa nie może polegać wyłącznie na rządzie federalnym i w związku z tym postanowiła utworzyć własną, specjalną jednostkę antyterrorystyczną. Jak podkreślił w niedzielnym wywiadzie dla stacji telewizyjnej CBS szef NYPD Ray Kelly, trwają właśnie prace nad jej utworzeniem. Jak dodał, specjalna jednostka "będzie przygotowana na różne scenariusze rozwoju sytuacji, w tym na konieczność zestrzelenia samolotu". Kelly uspokajał, że takie uprawnienia dla funkcjonariuszy przewidziane są jednak wyłącznie w sytuacjach ekstremalnych, gdy zagrożone będzie bezpieczeństwo miasta. W ramach nowych uprawnień nowojorska policja będzie też mogła m.in. wysyłać swoich funkcjonariuszy za granicę, gdzie będą brać udział w akcjach antyterrorystycznych, a także korzystać z detektorów promieniowania. Ponadto cały Manhattan zostanie podłączony do sieci kamer, za pomocą których mundurowi będą nadzorować okolicę.

MBZ, PAP

Nasz Dziennik Wtorek, 27 września 2011, Nr 225 (4156)