Policja zapowiada wniosek o ukaranie pikietujących przed Sejmem
Treść
Pikieta przed Sejmem jest nielegalna, dlatego policja złoży wniosek do sądu grodzkiego o ukaranie jej organizatorów - powiedział w środę wieczorem PAP rzecznik Komendanta Stołecznego Policji Mariusz Sokołowski.
Po północy pikietujący - głownie młodzi ludzie z młodzieżówek lewicowych oraz z samorządowego porozumienia "Nasze Miasto" - zaczęli się rozchodzić. Jak powiedzieli PAP noc w namiotach przed Sejmem spędzi około 10 osób. Zapowiedzieli, że rano dołączą do nich kolejni pikietujący.
Pikietujący domagali się dymisji rządu w związku z ujawnieniem przez TVN nagrania z rozmów ministra Adama Lipińskiego z posłanką Samoobrony Renatą Beger m.in. o jej przejściu do PiS w zamian za stanowisko w resorcie rolnictwa.
Rzecznik Komendanta Stołecznego Policji powiedział, że policjanci będą "zabezpieczać całe zgromadzenie, jak dwa tysiące innych każdego roku". Zapewnił też, że dopóki przed Sejmem będą zgromadzeni ludzie, będą tam również policjanci.
Późnym wieczorem do pikietujących przyjechała Renata Beger. Podziękowała im za obecność i zaapelowała o spokój.
Pikiety - liczące od kilkunastu do kilkudziesięciu osób - odbywały się też m.in. w Gdańsku, Gdyni, Kielcach, Poznaniu i Toruniu. Ich organizatorami byli głównie młodzi ludzie związani z lewicą, PO i Partią Demokratyczną-demokraci.pl.
(PAP)
"Gazeta Prawna" 2006-09-28
Autor: wa