Polacy zaostrzyli protest
Treść
Trzech z trzynastu polskich stoczniowców, którzy prowadzą głodówkę w Saint-Nazaire we Francji, domagając się wypłaty zaległych wynagrodzeń, zaostrzyło wczoraj protest - nie będą przyjmować ani posiłków, ani płynów. Polacy, zatrudnieni przez firmę Kliper ze Szczecina - podwykonawcę francuskiego przedsiębiorstwa Gestal - do pracy w największej francuskiej stoczni Alstom Marine w Saint-Nazaire, żądają zaległych wypłat za czerwiec i lipiec.
Oczekują interwencji od władz francuskich, ponieważ - jak powiedział jeden ze strajkujących Robert Pawłowicz - "przestępstwo popełniono we Francji". Protestujący uważają, że w Polsce nie mają na co liczyć, zwłaszcza po ogłoszeniu bankructwa przez Klipera. - Kliper ogłosił bankructwo, Gestal twierdzi, że zapłacił Kliperowi wszystko, co był mu dłużny, a my zostaliśmy bez pieniędzy - powiedział Pawłowicz. Zdaniem polskiego konsula, który jest w kontakcie z protestującymi, powinni oni wszcząć postępowanie w Polsce, choć na pewno zajmie to sporo czasu.
WP, PAP
"Nasz Dziennik' 2005-08-03
Autor: ab