Polacy trzecią drużyną Europy!
Treść
W walce o brązowy medal mistrzostw Europy pokonaliśmy Rosjan, faworytów turnieju.
Po  raz drugi w historii mistrzami Europy zostali Serbowie, którzy w finale  okazali się lepsi od Włochów, wygrywając z nimi 3:1 (17:25, 25:20,  25:23, 26:24). 
Polacy po zaciętym pojedynku pokonali 3:1 Rosjan,  którzy w półfinale ulegli Serbom. Mimo iż Polakom nie udało się obronić  wywalczonego przed dwoma laty tytułu mistrzów Europy siatkarzy, to  jednak te mistrzostwa pokazały wielkość polskiej drużyny. Gratulacje i  wielkie podziękowania za wspaniałą grę do końca. 
Początek  wczorajszego meczu o trzecie miejsce był niezwykle wyrównany, drużyny  zdobywały punkt za punkt. A gdy Rosjanie wypracowali kilkupunktową  przewagę, Polacy bardzo szybko doprowadzili do remisu. Przy stanie  punktów 23:22 prowadziliśmy, a przy stanie 24:22 mieliśmy pierwszą piłkę  setową, niewykorzystaną, jednak kolejna, przy stanie punktów 24:23  przyniosła oczekiwane owoce i prowadzenie polskiej drużyny 1:0 (25:23).  Początek drugiej partii był również niezwykle wyrównany. Niestety,  Polacy nie wykorzystali kilku dogodnych sytuacji i Rosjanie zaczęli nas  bardzo szybko doganiać, coś załamało się w grze Polaków. Gdy  przegrywaliśmy 17:24, Rosjanie mieli piłkę setową, wykorzystaną przy  stanie punktów 18:24. Drugą partię przegrywaliśmy 18:25, a w całym meczu  był remis 1:1. Trzecia partia i znów niezwykle wyrównane pierwsze  minuty. Polacy bardzo szybko odrobili minimalną stratę, wychodząc na  prowadzenie, Rosjanie byli bezradni w obronie, popełniali błędy. Po  zaciętej walce z kontr Rosjanie wybili piłkę na aut, a Polacy mieli już  trzypunktową przewagę, 21:18. Byliśmy nie do zatrzymania, świetna  obrona, świetne kontry i atak. Piękny punkt serwisowy, po którym  mieliśmy piłkę setową, 25:21 wygraliśmy trzeciego seta i prowadziliśmy z  Rosją 2:1. Zacięty, wyrównany czwarty set, dynamiczna gra, nieznaczne  prowadzenie polskiego zespołu. Rosjanie nie wytrzymywali presji, a my  zdecydowanie zmierzaliśmy do celu, mieliśmy 23:18. Piłka meczowa 24:19 i  pokonaliśmy "wielką" Rosję 25:19. Wygraliśmy cały mecz 3:1. 
Polacy  walczyli wczoraj o trzecie miejsce po tym, jak w sobotnim meczu ulegli  Włochom 0:3 (22:25, 21:25, 20:25). Wczoraj Biało-Czerwoni ponownie  pokazali klasę, wygrywając z Rosjanami, którzy byli przecież faworytami  całego turnieju.
Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik - 19 września 2011
Autor: jc