Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Polacy mistrzami świata

Treść

Polscy żużlowcy zdobyli w Lesznie Drużynowy Puchar Świata. Ostatni, 25. bieg rewelacyjnie pojechał Tomasz Gollob, wyprzedzając o jeden punkt Australię, która przez dłuższy czas utrzymywała się na prowadzeniu. Finałowy turniej dostarczył miłośnikom tego sportu oraz kibicom naszych żużlowców sporo emocji, gdyż na torze do samego końca trwała walka, ale i dodatkowych nerwów spowodowanych warunkami atmosferycznymi. Finał zapowiadany na sobotę odbył się wczoraj, i na dodatek musiał być przerwany na blisko dwie godziny z powodu ulewy.

Nasi powtórzyli sukces sprzed dwóch lat, wówczas - także w Lesznie - po fascynującej walce świętowali zwycięstwo. Natomiast przed rokiem w Vojens wywalczyli wicemistrzostwo.
Polacy jechali jako faworyci wczorajszych zawodów przy świetnym dopingu własnej publiczności.
Trener kadry Marek Cieślak uznał, że zwycięskiego składu się nie zmienia i wczoraj wystawił do walki tych zawodników, którzy wcześniej wygrali półfinał. To był strzał w dziesiątkę. Na leszczyńskim torze - Stadionie im. Alfreda Smoczka - wystartowali zatem: Tomasz Gollob, Jarosław Hampel, Piotr Protasiewicz, Adrian Miedziński i Krzysztof Kasprzak.
Kiedy po 19 wyścigach prowadzili Australijczycy - 32 punkty, przed Szwedami - 31 punktów, oraz Polską i Rosją - po 28 punktów, zawody zostały przerwane na blisko dwie godziny z powodu ulewy i konieczności uprzątnięcia po niej toru. Kiedy wyścigi wznowiono, walka do końca pozwoliła naszym osiągnąć wymarzony sukces. W ostatnim biegu doskonale pojechał Gollob, nie tylko dogonił, ale również wyprzedził najgroźniejszego w finale rywala - Australię, uzyskując złoty punkt przewagi. Polscy żużlowcy zdobyli w sumie 44 punkty, a nasi rywale kolejno: Australia - 43, Szwecja - 36, Rosja - 34. Dla naszych złotych żużlowców ogromne brawa!
Małgorzata Bochenek
"Nasz Dziennik" 2009-07-20

Autor: wa