Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pokój i prawa ludzkie troską Watykanu

Treść

Priorytetami dyplomacji Stolicy Apostolskiej są sprawa pokoju na świecie i zaangażowanie na rzecz promocji i poszanowania podstawowych praw człowieka - wyjaśniał wczoraj ks. abp Celestino Migliore, nuncjusz apostolski w Polsce, w czasie wykładu wygłoszonego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Zainaugurował on tym samym cykliczne otwarte seminaria pod hasłem "Kościół wobec współczesnych problemów świata".
W wykładzie pt. "Dyplomacja watykańska wobec współczesnych problemów" ks. abp Migliore wskazał na najważniejsze cele i metody stosowane w dyplomacji przez Stolicę Apostolską. Ksiądz arcybiskup, który właściwie całe życie poświęcił służbie dyplomatycznej Watykanu, skrótowo nakreślił historię utworzonego w 1929 r. państwa-miasta Watykan, które uznane zostało za pełnoprawnego członka wspólnoty międzynarodowej. Mówiąc o sile Papieża, wyjaśniał, że nie wynika ona z siły ekonomicznej państwa watykańskiego, gdyż jego budżet jest o wiele mniejszy niż innych krajów; ani z siły militarnej, gdyż Watykan nie ma wojska; ani z poparcia, gdyż Papież nie został wybrany w wolnych wyborach. Siła Papieża leży w tym - jak tłumaczył - że jest on autorytetem moralnym.
Obecnie Stolica Apostolska utrzymuje formalne relacje o charakterze dyplomatycznym z 178 państwami. Z 14 natomiast, wśród których są m.in. Chiny, Wietnam, Korea Północna i Arabia Saudyjska, takich relacji nie ma. Warto zauważyć, że duży wzrost liczby przedstawicielstw Stolicy Apostolskiej na świecie nastąpił za pontyfikatu Jana Pawła II, kiedy liczba krajów, z którymi Watykan utrzymuje stosunki dyplomatyczne, wzrosła ze 107 do 174.
Metody pracy dyplomatycznej Stolicy Apostolskiej mają charakter moralno-religijny, ponadnarodowy i ogólnoludzki. Jak podkreślił ksiądz arcybiskup, skupia się ona na osobie ludzkiej w jej wymiarze jednostkowym i wspólnotowym, a jej działania ukierunkowane są na wprowadzanie i umacnianie pokoju, przeciwdziałanie podziałom i nienawiści. Angażuje się na rzecz promocji i poszanowania podstawowych i niezbywalnych praw człowieka wobec ludzi na całym świecie - prawa do życia, wolności, sprawiedliwości społecznej i do wolności religijnej. Jednocześnie - jak zauważył nuncjusz apostolski w Polsce - Stolica Apostolska nie podziela stanowiska, w myśl którego prawa ludzkie można byłoby narzucić komuś siłą. - Obrona i promocja praw ludzkich dokonuje się przez przekonywanie i współpracę - stwierdził ks. abp Migliore. Dodał jednak, iż to, co niepokoi, to fakt, że dziś zwłaszcza na Zachodzie, który jest przecież kolebką tych praw, obserwuje się ich degradację, próby ich wypaczania bądź nawet zmieniania w imię interesów pewnych grup ekonomicznych czy ideologicznych. - Kościół podtrzymuje swoje przekonanie, że istnieją wartości i zasady, które nie podlegają negocjacjom. Ich zakres i stosowalność nie mogą zależeć od woli większości czy grup nacisku - podkreślił ks. abp Migliore. Nawiązał też do ostatnio coraz śmielszych ataków na wolność religijną chrześcijan. Zaznaczył, że Stolica Apostolska troszczy się nie tylko o prawo do wyznawania wiary w Jezusa Chrystusa, ale szanuje i popiera wolność religijną we wszystkich jej aspektach. Jak wskazał, ze względu na fakt, że Zachód próbuje spychać religię na margines życia społecznego, co widać chociażby w usuwaniu świąt czy symboli religijnych, Stolica Apostolska dąży do umocnienia prawa chrześcijan do występowania na forum publicznym i do publicznego wyznawania swojej wiary.
Ciekawym wątkiem poruszonym w drugiej części spotkania było to, jak przyjmowany jest głos Stolicy Apostolskiej na arenie międzynarodowej. Jak wyjaśnił były obserwator Stolicy Apostolskiej przy ONZ, początkowo wystąpienia na tematy związane z rodziną, kwestiami bioetycznymi były przyjmowane na sali plenarnej nawet gwizdami. - W ciągu ostatnich lat sytuacja się jednak bardzo zmieniła - podkreślił ks. abp Migliore.
Zwrócił też uwagę, że podejmowane obecnie decyzje na forum ONZ coraz częściej godzą w rodzinę i wartość życia. - Wiele osób jest tym bardzo zaniepokojonych i oczekuje, że Kościół utrzyma swoje stanowisko i będzie reagował, sprzeciwiając się takim decyzjom - wyjaśnił. Nuncjusz jako przykład podał wniosek, który padł na forum PE, by wszystkie problemy bioetyczne i rodzinne zamknąć w tzw. prawie seksualnym, pod którego hasłem ukryte jest m.in. prawo do aborcji. Wystąpienie Stolicy Apostolskiej sprzeciwiające się takim wnioskom spotkało się z aplauzem nawet tych, którzy mocno byli zaangażowani na rzecz tego prawa. - Jednak w czasie głosowania dochodzi do sytuacji odmiennych, wynikających z pewnych umów zawartych między różnymi krajami. Natomiast istotne jest to, że zauważa się jednak pragnienie zachowania tej linii, którą reprezentuje również Kościół - podkreślił ksiądz arcybiskup.
Maria Popielewicz
Nasz Dziennik 2011-03-24

Autor: jc