Pokazały klasę
Treść
Dwa pięciosetowe, dramatyczne pojedynki stoczyły w weekend walczące w Pucharze Świata polskie siatkarki. W sobotę uległy gospodyniom imprezy, Japonkom, wczoraj pokonały Serbki. Po ośmiu kolejkach spotkań "Złotka" nadal zajmują siódme miejsce w tabeli, na jej czele znajdują się Włoszki i Amerykanki.
W sobotę nasze panie zagrały dobrze i były bardzo blisko zwycięstwa. Łatwo wygrały pierwszego i trzeciego seta, w drugim i czwartym długo walczyły i były o krok od zwycięstwa. Co z tego jednak, skoro partię przegrały i o wszystkim musiał decydować tie-break. Niestety, tę próbę nerwów lepiej wytrzymały rywalki. - Bez względu na to, czy gramy dobrze, czy źle, to przegrywamy. Z Japonkami zagrałyśmy z ogromnym zaangażowaniem, wydawało się, że jesteśmy w stanie odnieść zwycięstwo, i raz jeszcze nie potrafiłyśmy postawić kropki nad "i" - przyznała kapitan naszego zespołu Milena Rosner. - O ostatecznym wyniku zadecydowały słabsze momenty, kilka nieudanych ataków i dające się zauważyć zmęczenie niektórych zawodniczek - dodał trener Marco Bonitta. Włoch - z przyczyn rodzinnych - musiał po meczu opuścić Japonię i wrócić do ojczyzny. We wczorajszym spotkaniu naszą drużynę poprowadził jego asystent Mauro Masacci. I jak się okazało - ze szczęśliwym skutkiem. Po pierwszej partii nic jednak sukcesu nie zapowiadało. Polki przegrały mimo prowadzenia 16:11 i świetnej - zdawało się - sytuacji. Początek kolejnej odsłony znów był fatalny, Serbki wygrywały już 8:3 i 12:4. A jednak w tym trudnym momencie "Złotka" pokazały charakter, świetne ataki Małgorzaty Glinki, blok Eleonory Dziękiewicz i obrona Marioli Zenik odmieniły losy seta. Trzecia partia - to był nokaut zaszokowanych rywalek. Czwarta - kompletna zmiana ról i dominacja wicemistrzyń Europy. Decydujący tie-break był tym razem popisem polskiego zespołu, który prowadził od początku (2:0, 8:3) do końca. Polki zatem wygrały ten ważny mecz, w trudnym momencie pokazały klasę i charakter. Kolejne spotkanie czeka je w środę - z Dominikaną. Choć straciły już szansę wywalczenia olimpijskiej kwalifikacji (zdobędą ją trzy najlepsze drużyny PŚ) - wciąż mogą zakończyć turniej na szóstym miejscu. Ważnym w kontekście dalszych starań o paszporty do Pekinu.
Piotr Skrobisz
Wyniki
Sobota: Polska - Japonia 2:3 (25:19, 23:25, 25:18, 22:25, 12:15). Polska: Sadurek (2), Skowrońska-Dolata (32), Dziękiewicz (6), Liktoras (14), Glinka-Mogentale (15), Rosner (16), Zenik (libero) oraz Sawicka, Podolec (1), Śliwa. Włochy - Kenia 3:0 (25:13, 25:13, 25:5) Serbia - Peru 3:0 (25:15, 25:15, 25:23), Kuba - Dominikana 3:1 (25:13, 25:27, 25:23, 25:18) USA - Tajlandia 3:1 (21:25, 25:19, 25:11, 25:13) Brazylia - Korea Południowa 3:0 (25:15, 25:17, 25:15).
Niedziela: Polska - Serbia 3:2 (24:26, 25:23, 25:12, 19:25, 15:10). Polska: Sadurek (1), Skowrońska-Dolata (17), Liktoras (12), Dziękiewicz (7), Rosner (3), Podolec (28), Zenik (libero) oraz Glinka-Mogentale (7), Bednarek, Sawicka. Włochy - Peru 3:0 (25:13, 25:21, 25:17), Japonia - Kenia 3:0 (25:14, 25:12, 25:8), Kuba - Tajlandia 3:1 (25:22, 23:25, 25:22, 25:13), USA - Korea Południowa 3:0 (25:21, 25:19, 25:23) Brazylia - Dominikana 3:0 (25:16, 25:12, 25:14).
Tabela
1. Włochy 8 16 24:2
2. USA 8 16 24:7
3. Brazylia 8 15 23:5
4. Serbia 8 14 22:8
5. Kuba 8 14 22:12
6. Japonia 8 14 19:10
7. Polska 8 11 14:17
8. Korea Płd. 8 10 9:19
9. Peru 8 9 4:21
10. Dominikana 8 9 6:23
11. Tajlandia 8 8 5:24
12. Kenia 8 8 0:24
"Nasz Dziennik" 2007-11-12
Autor: wa