Pokazali, że zasłużyli

Treść

Polscy siatkarze zagrają w finale Ligi Światowej. Choć byli pewni swego już w piątek wieczorem, gdy Serbia i Czarnogóra pokonała Grecję (jedyny zespół, który teoretycznie mógł naszych wyprzedzić w tabeli grupy C), w sobotę nad ranem pewnie i zdecydowanie pokonali w Rosario Argentynę 3:0 (25:21, 25:19, 25:20).

Wylatując do Argentyny, nasi reprezentanci obiecywali, iż niezależnie od wyniku rywalizacji Serbów z Grekami (ostatecznie dwa razy po 3:0 wygrali zawodnicy z Bałkanów) postarają się w Rosario powalczyć o zwycięstwa. I nie były to słowa rzucane na wiatr, o czym rywale mocno się przekonali. Tylko początek sobotniego spotkania nie był udany, Polacy - osłabieni brakiem kontuzjowanego Mariusza Wlazłego - przegrywali już różnicą czterech punktów, szybko jednak wzięli sprawę w swoje ręce. Odrobili straty, objęli prowadzenie i nie oddali go do końca tej partii. Podobnie wyglądały też następne odsłony, najpierw przeważali gospodarze, potem gra się wyrównywała, w końcówce lepsi byli Polacy. - Pokazaliśmy, że zasługujemy na grę w finale - skomentował kapitan naszej drużyny Piotr Gruszka, i trudno o trafniejsze podsumowanie.
Finałowy turniej Ligi Światowej odbędzie się w dniach 8-10 lipca w Belgradzie. Rywalami podopiecznych Raula Lozano będą reprezentacje gospodarzy, Brazylii oraz Kuby. Nasi w czołowej czwórce tych rozgrywek znaleźli się po raz pierwszy, natomiast po raz pierwszy zabraknie w niej Włochów.
Pisk

"Nasz Dziennik" 2005-07-04

Autor: ab