Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Poezja uleczyła moją duszę

Treść

Janusz Dariusz Telejko, zastępca dyrektora Katolickiego Radia Rodzina Archidiecezji Wrocławskiej, na jego antenie bardzo szeroko promuje tematykę literacką. I nic dziwnego, bowiem od wielu lat sam zajmuje się poezją. Pierwszy tomik pt. "Moje rozterki" wydał w 1995 r. Później ukazały się m.in. publikacje książkowe pt. "Metamorfozy", "Niepokorni", "Radiowe rozmowy o Lwowie", "Miraże". Jego utwory zamieszczono m.in. w antologiach wierszy o Papieżu Janie Pawle II: "Cud, który trwa" oraz "Godzina dwudziesta pierwsza trzydzieści siedem - głos poetów po śmierci Papieża Polaka".
Janusz Dariusz Telejko wiele miejsca w swojej twórczości poetyckiej poświęca - co jest szczególnie cenne i piękne - swojej tragicznie zmarłej córce Natalii. Do pamięci o niej odwołuje się także w wydanym niedawno przez Katolickie Radio Rodzina drugim (pierwszy ukazał się w 2004 r.) tomiku pt. "Tak mi żalem śpiewa...". Poeta zamieszcza w nim swoiste pacierze, modlitwy na requiem stanowiące rozważania nad sensem życia.
- Te dwa tomiki dedykowane szczególnie właśnie Natalii są takim moim, powiedziałbym, odreagowaniem na wielki ból, jaki noszę w moim sercu po tragicznej śmierci córki. Zginęła ona w wypadku samochodowym spowodowanym przez syna znanej wrocławskiej działaczki SLD. Przegraliśmy wszystkie procesy karne i odszkodowawcze, bo raczej trudno pogodzić się w tych okolicznościach z orzeczonym dla niego wyrokiem trzech lat pozbawienia wolności w zawieszeniu! Sprawca nigdy nie zgłaszał się na wezwanie policji i prokuratury. Pojawił się dopiero na rozpoczęciu rozprawy sądowej, prosząc o najwyższy wymiar kary. Wielu znajomych, przyjaciół widząc moją wielką rozpacz, myślało, że się po prostu załamię. A ja tymczasem swoje ukojenie postanowiłem znaleźć właśnie w poezji
- wspomina ten tragiczny w swoim życiu okres J.D. Telejko.
I trzeba przyznać, że wśród wielu dróg prowadzących Telejkę przez trudy życia, ścieżka poetyckiego doświadczenia daje najpełniejsze, najpiękniejsze i zupełnie nieoczekiwane owoce. Autor chyba nawet w najśmielszych oczekiwaniach nie przypuszczał, że te wiersze, treny w jakimś sensie - jak sam mówi - będą ratować życie i innym ludziom. Zgłaszają się bowiem do niego często osoby, które przeżyły podobną tragedię. I to nie tylko z Polski, lecz także m.in. z Litwy, Australii, Stanów Zjednoczonych, Holandii, Japonii, Kanady, gdzie - jak się okazuje - także docierają wiersze Telejki. Napisane są one wprawdzie w smutnym tonie, ale mają w sobie nadzieję, że - jak sam poeta przewiduje - "Ja tę Natalkę kiedyś tam, jak Pan Bóg pozwoli, zobaczę". I dodaje, że "to jest takie może nawet moje chrześcijańskie powołanie jako ojca. A poezja po prostu uleczyła moją duszę".
Warto dodać, że Janusz Dariusz Telejko napisał i zrealizował również wiele przedstawień zarówno dla dzieci, jak i dla dorosłych, m.in. "Powrót Papkina z Edenu", "Bajlandia", "Prawdziwa historia o Czerwonym Kapturku", "Leon na księżycu". Jest też autorem adaptacji teatralnej powieści Ernesta Hemingwaya "Komu bije dzwon" oraz tekstów oratorium "Helmuth James von Moltke", kantaty "Święta Jadwiga Śląska - Patronka Porozumienia", a także misterium "Najwyższy Dar Eucharystia", przygotowanego z okazji 46. Międzynarodowego Kongresu Eucharystycznego.
Za swoją szeroką, ponad 25-letnią dzia łalność artystyczną i twórczość literacką otrzymał już wiele nagród, wyróżnień i odznaczeń. Ostatnio minister kultury i dziedzictwa narodowego Kazimierz Michał Ujazdowski wręczył mu w obecności jego najbliższej rodziny w studiu Radia Rodzina Złoty Medal "Zasłużony Kulturze
- Gloria Artis". W tym roku Telejko został również przyjęty do grona członków Koła Literatów Polskich im. Zbigniewa Herberta w Lublinie, które w wydanym ostatnio "Arkuszu Poetyckim" zamieściło dwa jego wiersze: "Skarga" i "Rapsod żałobny ojca".
Marek Zygmunt

"Nasz Dziennik" 2006-08-02

Autor: wa