Poetteringa marzenie o imperium
Treść
Przewodniczący Parlamentu Europejskiego Hans Gert Poettering w wywiadzie dla niemieckiego dziennika "Sueddeutsche Zeitung" wyraził głęboką nadzieję, że traktat lizboński, mimo odrzucenia go przez Irlandię, i tak wejdzie w życie przed europejskimi wyborami w czerwcu 2009 roku.
Poettering wyraził przekonanie, że traktat lizboński wejdzie w życie jeszcze wiosną przyszłego roku. - Musimy znaleźć jakąś drogę wyjścia z obecnego kryzysu - stwierdził szef PE i dodał, iż należy skoncentrować wysiłki w celu znalezienia dla Irlandii drogi do przyjęcia tego traktatu. Jego zdaniem, takie problematyczne tematy jak aborcja, czy też kwestie normalizacji (ujednolicenia) przez UE podatków powinny zostać Irlandczykom wyjaśnione. Podobnie zresztą jak problem wyboru dla Irlandii ich komisarza w Unii. Zdaniem Poetteringa, wyjaśnienie tych wszystkich problematycznych dla Zielonej Wyspy kwestii pozwoli na ratyfikację traktatu przez ten kraj.
- Naszym celem musi być wprowadzenie w życie traktatu lizbońskiego jeszcze przed wyborami do Parlamentu Europejskiego w czerwcu 2009 roku - powiedział Hans Gert Poettering. Kłopoty z ratyfikacją traktatu w Polsce i Czechach niemiecki polityk uznał za łatwiejsze i możliwe do przezwyciężenia. Podobnie zresztą jak w Niemczech. - Nie wierzę, aby sędziowie Federalnego Trybunału Konstytucyjnego zdecydowali się wstrzymać ratyfikację traktatu w Niemczech - stanowczo stwierdził Poettering. Zasugerował niemieckim sędziom Trybunału Konstytucyjnego, aby wydali orzeczenie na korzyść dokumentu z Lizbony. Stwierdził, że nie wyobraża sobie, aby Trybunał wstrzymał ratyfikację w Niemczech, "chociaż powinna to być suwerenna decyzja niezależnych sędziów".
Hans Gert Poettering ponownie zagroził, iż w przypadku nieprzyjęcia traktatu dalsze rozszerzenie Unii będzie niemożliwe. Dodał, że jeżeli nie dopuści się do członkostwa we Wspólnocie krajów bałkańskich, ponownie może dojść do wybuchu wojny w tym regionie.
Waldemar Maszewski, Hamburg
"Nasz Dziennik" 2008-07-17
Autor: wa