Poematy natury
Treść
Najpiękniejsze i najsłynniejsze obrazy Jana Stanisławskiego (1860-1907) ze zbiorów Muzeum Narodowego w Krakowie zaprezentowane zostały w Muzeum Okręgowym w Rzeszowie. Na wystawie zatytułowanej "Topole nad wodą. Pejzaże Jana Stanisławskiego" zgromadzono 88 dzieł mistrza pejzażu. - Na wystawie ukazana została najbardziej reprezentatywna sztuka twórcy krakowskiej szkoły pejzażowej, wielkiego mistrza małych obrazków - mówi kustosz Maria Stopyra z Muzeum Okręgowego w Rzeszowie. - Natura była dla Stanisławskiego nieprzebranym źródłem piękna. Wybór pejzaży, dokonany przez panią kurator Urszulę Kozakowską-Zauchę z Muzeum Narodowego w Krakowie, pozwala widzowi na poznanie całej jego drogi twórczej, zarówno pod względem chronologicznym, jak i tematycznym - dodaje. Wśród wystawionych tu różnorodnych krajobrazów można obejrzeć zarówno realistyczne studia, jak i impresjonistyczne kompozycje czy widoki malowane syntetyczną, płaską plamą. Obok obrazów o dekoracyjnych, secesyjnych liniach znalazły się też inne, bliskie ekspresji, ujęte swobodnie i stworzone szeroką, dynamiczną plamą. Na rzeszowskiej wystawie nie zabrakło słynnych bodiaków, słoneczników, maków, kwiatów dziewanny. Podziwiać można również malownicze ogrody, kwitnące jabłonie oraz podkrakowskie pejzaże, widoki Tyńca, Krakowa i Tatr, pola i bezkresne stepy na wschodnich kresach dawnej Rzeczypospolitej, rozlewiska Dniepru, uchwycone przez artystę o różnych porach dnia i roku, ze wspaniałym, skłębionym chmurami teatrem nieba. Z fascynacji pejzażem włoskim powstały prezentowane również na wystawie widoki Wenecji, Werony, Sieny, Perugii. W obrazach Jana Stanisławskiego widoczne są też inspiracje symbolizmem oraz "japońszczyzną". Obrazy symboliczne oddają biologiczną witalność natury i radość istnienia. Do nich należą m.in. "Topole nad wodą", które są wyjątkowe w dorobku twórcy, czy utrzymana w tajemniczym nastroju "Brama wśród drzew". - Jan Stanisławski sztuką swą natchnął całe pokolenia malarzy. Jego dzieła po ponad stu latach nadal wzbudzają wielki zachwyt, potrafił bowiem przedstawić prawdę natury z niezwykłym wyczuciem formy i koloru. Znakomita paleta kameralnych kompozycji jest wielkim atutem twórcy. Walory te, w połączeniu z jego artystycznym docieraniem do głębi przyrody, jej tajemniczości oraz duchowości, stawiają go w rzędzie najwybitniejszych malarzy polskich. Rzeszowska wystawa daje możliwość zgłębienia jego twórczości - podkreśla Maria Stopyra. Ekspozycji, która czynna będzie do 31 maja br., towarzyszy atrakcyjny album oraz okolicznościowy folder. Alicja Trześniowska "Nasz Dziennik" 2008-04-10
Autor: wa