Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Podwyżki zagwarantowane

Treść

Od 1 października tego roku wszyscy pracownicy służby zdrowia będą mieli zagwarantowane 30-procentowe podwyżki płac - zapewnił wczoraj goszczący w Telewizji Trwam i na antenie Radia Maryja wiceminister zdrowia Bolesław Piecha. Poinformował również o reaktywacji Krajowego Zespołu Promocji Naturalnego Planowania Rodziny i o przewidywanej dyskusji o zsieciowaniu szpitali jeszcze przed wyborami samorządowymi.

Dzisiaj w Sejmie odbędzie się czytanie dwóch projektów dotyczących wprowadzenia 30-procentowych podwyżek wynagrodzeń dla pracowników samodzielnych zakładów opieki zdrowotnej. Prawo i Sprawiedliwość chce, aby podwyżkami objąć wszystkich pracowników służby zdrowia, a nie tylko placówek publicznych.
Minister Piecha wyjaśnił, że pieniądze na podwyżki znajdują się w rezerwach Narodowego Funduszu Zdrowia. Poinformował przy tym, że w przyszłym roku planowany jest wzrost nakładów o 5 mld 400 mln zł na służbę zdrowia, z czego odpowiednia część zostanie przeznaczona na podwyżki dla pracowników. - Ta kwota ma zapewnić utrzymanie podwyżki w 2007 r. - wyjaśnił. Odpowiadając na wątpliwości związane z nierównomiernym podniesieniem wynagrodzenia wobec pracowników służby zdrowia, wyjaśnił, że resort zabezpieczył się przed taką sytuacją.
Wiceminister podkreślił, że trwają prace nad utworzeniem koszyka świadczeń gwarantowanych. - Koszyk musi dokładnie określać, co należy się każdemu pacjentowi w ramach ubezpieczenia. Pracują nad tym specjaliści z danych dziedzin, którzy określają, jakie usługi powinny znaleźć się w tym koszyku - stwierdził Piecha i zapewnił, że koszyk świadczeń gwarantowanych zostanie w przyszłym roku poddany powszechnej dyskusji.
Wiceminister odniósł się również do kwestii zsieciowania szpitali. - Szpital nie może w Polsce upaść, może natomiast być zlikwidowany albo połączony. Dyskusję o zsieciowaniu szpitali chcemy rozpocząć jeszcze przed wyborami samorządowymi. Dzięki temu chcemy też powstrzymać dalsze zadłużenie szpitali - powiedział minister. Zapewnił jednak, że nie będzie zwalniania pracowników medycznych z tych placówek.
Odpowiadając na pytania słuchaczy, podkreślił, że ministerstwo będzie "piętnować niemoralne zachowania firm farmaceutycznych", ponieważ "przemysł lekowy traktowany jest przez wielu jak biznes".
Wiceminister poinformował też o reaktywacji Krajowego Zespołu Promocji Naturalnego Planowania Rodziny, który ma być odrodzony w ministerstwie pod przewodnictwem prof. Bogdana Chazana. - Chcemy wprowadzić program naturalnego planowania rodziny, aby młodzi małżonkowie wiedzieli, że są takie metody - tłumaczył. Dodał, że tak powszechnie promowana antykoncepcja prowadzi przede wszystkim do hedonistycznego stylu życia i ma niekorzystny wpływ na zdrowie kobiety.
Magdalena M. Stawarska

"Nasz Dziennik" 2006-06-23

Autor: ab