Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Podwójna gra Putina

Treść

Budowa ropociągu z rosyjskiej Syberii do Chin oraz dwóch nitek gazociągu - to główne tematy, interesujące zwłaszcza Zachód, poruszone podczas zakończonej wczoraj wizyty prezydenta Rosji Władimira Putina w Chinach. Nawet rosyjskie media twierdzą, że planowane porozumienia energetyczne zmierzają z jednej strony do umocnienia sojuszu z Pekinem, jako przeciwwagi dla wpływów USA w Azji, a z drugiej strony do znalezienia przez Moskwę nowego rynku zbytu dla surowców energetycznych, o które - jak liczą Rosjanie - kraje europejskie będą rywalizować z Azją.

W trakcie dwudniowej wizyty Putina Moskwa i Pekin podpisały 15 ważnych porozumień gospodarczych, mających prowadzić do zwiększenia wartości dwustronnej wymiany handlowej. Przemawiając podczas otwarcia forum, rosyjski prezydent wymienił wśród najważniejszych sfer przyszłej współpracy energetykę jądrową, ekologię, badania kosmosu i lotnictwo cywilne.
Prezydent Chin Hu Jintao wezwał do wzmożenia współpracy Rosji i Chin w dziedzinie energetyki. Dla Chin - ze względu na ich rosnące potrzeby energetyczne - kluczową sprawą jest budowa odnogi ropociągu Syberia Wschodnia - Ocean Spokojny, która doprowadzałaby do Chin syberyjską ropę. Oficjalnie podczas wizyty rosyjskiego prezydenta nie padły na ten temat żadne konkretne zapowiedzi. Jednak podczas wczorajszego forum szef rosyjskiego koncernu naftowego Rosnieft Siergiej Bogdanczykow zapowiedział utworzenie w tym roku dwóch rosyjsko-chińskich spółek, które będą przetwarzać rosyjską ropę i prowadzić w Chinach stacje benzynowe.
Komentując wyniki rozmów prezydenta Putina w Pekinie, wczorajsza prasa moskiewska zwróciła uwagę m.in. na antyeuropejskie ostrze listu intencyjnego, podpisanego przez Gazprom i China National Petroleum Corporation (CNPC), przewidującego wybudowanie dwóch wielkich gazociągów z Rosji do Chin. Według Agencji Reutera, podpisały one memorandum o budowie rurociągów. "Eksperci uważają to za symetryczną odpowiedź [Rosji - red.] na plany Europy, zmierzające do obniżenia jej zależności od rosyjskich surowców energetycznych" - napisały "Izwiestia", gazeta wydawana przez Gazprom-Media, holding medialny Gazpromu.
Z kolei "Wriemia Nowostiej" zauważyły, że "z jednej strony [rosyjski - red.] koncern zabiega o uzyskanie od Chin jak najkorzystniejszej ceny za swój gaz, a z drugiej - daje Europie do zrozumienia, że nie bacząc na wieloletnie partnerskie stosunki w tej sferze, będzie musiała włączyć się do globalnej rywalizacji o rosyjskie surowce energetyczne nie tylko z USA, ale także z Chinami".
WP, PAP

"Nasz Dziennik" 2006-03-23

Autor: ab