Początek przesłuchań żołnierzy WSI

Treść

Jeszcze w tym tygodniu przed komisją weryfikacyjną ds. WSI stanie pierwszy żołnierz postawionych w stan likwidacji służb. Przesłuchanie oznacza, że co najmniej w jednym sprawdzonym dotąd oświadczeniu weryfikacyjnym, w których żołnierze WSI informowali o swojej wiedzy na temat przestępstw lub nieprawidłowości w działaniu tych służb, stwierdzono nieprawdę.

Piotr Bączek, który poinformował wczoraj o planowanych pierwszych przesłuchaniach przed komisją, nie chciał ujawnić, ilu żołnierzy ani w jakim terminie będzie musiało stawić się przed tym gremium. Zdaniem rzecznika wiceministra obrony Antoniego Macierewicza, tajemnica spowodowana jest koniecznością zachowania "względów bezpieczeństwa".
Komisja składa się z 24 osób, powołanych przez prezydenta i premiera. Jeśli pracująca w czteroosobowych zespołach komisja wykryje jakieś kłamstwo w oświadczeniu, zawiadomi o tym prokuraturę. Za zatajenie prawdy lub podanie nieprawdy w oświadczeniu jego autorowi grozi do 8 lat więzienia. Komisja weryfikacyjna ma dostęp do wszelkich tajemnic WSI, dawnych i obecnych. Komisja będzie mogła dla wyjaśnienia wątpliwości wysłuchać "innych osób", a nie tylko żołnierzy WSI.
Bączek potwierdził również wcześniejsze informacje "Naszego Dziennika" dotyczące mniejszej niż wcześniej zapowiadano liczby żołnierzy WSI, którzy złożyli oświadczenia weryfikacyjne. W sobotę informowaliśmy, że o pracę w tworzonej Służbie Kontrwywiadu Wojskowego stara się nie 3 tys., jak mówił Antoni Macierewicz przed tygodniem podczas konferencji prasowej, ale ok. 2,5 tys. osób.
WSI przestaną istnieć 30 września. 1 października zaczną zaś działać Służba Kontrwywiadu Wojskowego oraz Służba Wywiadu Wojskowego. Komisja może przedłużyć swe prace po 1 października, co, według Macierewicza, nie utrudniłoby startu nowym służbom, w których znajdzie zatrudnienie ok. 1200-1300 osób.
WW

"Nasz Dziennik" 2006-08-22

Autor: wa