Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Po cofnięciu absolutorium wniosek do prokuratury

Treść

Na wniosek ministra Skarbu Państwa zarząd PZU SA zajmie się dziś przygotowaniem Nadzwyczajnego Walnego Zgromadzenia Akcjonariuszy PZU SA. W porządku obrad znajdzie się informacja nowego zarządu z prezesem Jaromirem Netzelem na czele na temat przekazywania na rzecz mniejszościowego akcjonariusza Eureko BV przez poprzedni zarząd szczegółowych raportów finansowych na temat całej grupy. Według naszych informacji, ewentualne cofnięcie absolutorium może być wstępem do skierowania wniosku do prokuratury w sprawie działania zarządu na szkodę spółki, ponieważ takie postępowanie stanowi przestępstwo.
Zdaniem MSP, praktyka ta była naganna i wskazywała na próbę przejęcia przez Eureko BV faktycznego władztwa nad spółką. Decyzje w kwestii zarządu PZU podejmowane były, zdaniem ministra, przez ciała nieformalne, niebędące organami statutowymi spółki. Eureko korzystało z dostępu do pełnej wiedzy o całej Grupie PZU przez blisko 2 lata, do chwili, kiedy w czerwcu br. nowy zarząd zablokował przekazywanie informacji. Przedstawiciele Eureko twierdzą, że szczegółowe dane były akcjonariuszowi potrzebne ze względu na holenderskie wymogi informacyjne (spółka Eureko BV jest zarejestrowana w Holandii). Prezes Eureko Polska Michał Nastula zarzuca MSP, że jako większościowy akcjonariusz również otrzymywało dodatkowe dane o PZU.
"Zamiarem Ministra Skarbu Państwa jest nieudzielanie absolutorium zarządowi PZU SA za poprzedni rok obrotowy" - podano w komunikacie na stronach internetowych MSP.
Resort zabiega o to, aby w porządku obrad znalazło się uchylenie uchwały walnego zgromadzenia akcjonariuszy z 12 lipca br. o udzieleniu absolutorium poprzedniemu zarządowi na czele z Cezarym Stypułkowskim. Kolejnym krokiem ma być uchwała o odmowie absolutorium.
- Samo nieudzielenie absolutorium nie wywołuje automatycznie skutków prawnych. Oznacza tylko, że wspólnicy uznali, iż zarząd nienależycie pilnował interesów spółki - wyjaśnia prawnik, mecenas Tomasz Wójcik. - Jeśli dochodzi do cofnięcia absolutorium - może to oznaczać, że wyszły na jaw nowe okoliczności, o których wspólnicy wcześniej nie wiedzieli - dodaje.
- Brak absolutorium ma znaczenie przede wszystkim dla osób, które zasiadały w zarządzie, a nie dla spółki jako takiej - tłumaczy Michał Witkowski, rzecznik PZU.
Według naszych informacji, cofnięcie absolutorium może jednak stanowić wstęp do skierowania wniosku do prokuratury w sprawie działania zarządu na szkodę spółki, ponieważ takie postępowanie stanowi przestępstwo. Sprawa przekazywania Eureko szczegółowych informacji o Grupie PZU była badana przez specjalną komisję wewnętrzną w PZU.
W ubiegłym tygodniu Rada Nadzorcza PZU zdecydowała, iż w ciągu 14 dni wybierze audytora, który zbada kwestię przekazywania danych Eureko.
Małgorzata Goss

"Nasz Dziennik" 2006-10-05

Autor: wa