Po cichu i w atmosferze konfliktu
Treść
W atmosferze konfliktu ze społecznością polską na Litwie został wczoraj usunięty obraz Jezusa Miłosiernego z wileńskiego kościoła pw. Ducha Świętego. Po blisko 20 latach obraz namalowany w czerwcu 1934 r. według wskazówek św. siostry Faustyny Kowalskiej został przeniesiony do położonej niedaleko niewielkiej świątyni.
Tuż po porannej Mszy św. - jak relacjonowały Polki czuwające przy obrazie - z zakrystii wyszło siedmiu mężczyzn z drabiną i ksiądz Vaidas Vaisvila, administrator pobliskiego kościółka Miłosierdzia Bożego. Ustawili drabinę, zdjęli obraz, po czym zawiesili jedną z jego kopii. Następnie oryginał wyniesiono na podwórze do czekającego kurialnego mikrobusu. Kiedy kobiety próbowały temu przeszkodzić, doszło do szarpaniny. Jedna z nich upadła na ziemię, doznając obrażeń głowy.
Następnie obraz przewieziono do pobliskiego kościółka Miłosierdzia Bożego. W południe została tam (w asyście policji) odprawiona Msza św. przez ks. bp. Juozasa Tunaitisa i księdza administratora V. Vaisvilę.
Biskup Juozas Tunajtis powiedział, że nie wiedział o zamiarze przeniesienia obrazu właśnie w środę, ale nie potępił tego czynu. Przypomniał, że dekret kardynała o przeniesieniu obrazu nie został odwołany i że trzykrotna próba jego uroczystego przeniesienia nie powiodła się. "Widocznie pozostał tylko taki sposób" - powiedział ksiądz biskup.
Tego dnia w kurii nie było JEm. księdza kardynała Audrysa Juozasa Backisa, przebywającego prawdopodobnie w Niemczech.
Jan Lewicki, WP, PAP
"Nasz Dziennik" 2005-09-29
Autor: ab