Plan wykonany przed czasem
Treść
Jutro na torze Nuerburgring rozpocznie się dziesiąty tegoroczny weekend z Formułą 1. Jego finałem będzie niedzielny wyścig o GP Europy. Robert Kubica przystąpi do niego jako czwarty kierowca dwóch poprzednich eliminacji MŚ.
- Szczerze mówiąc, ten tor nie wydaje mi się specjalnie ciekawy - przyznał krakowianin, który w klasyfikacji MŚ zajmuje 6. miejsce. - To będzie moja pierwsza Grand Prix F1 na Nuerburgringu, ale od 2001 roku jeżdżę tu praktycznie w każdym sezonie. Znam więc ten tor bardzo dobrze.
W ubiegłym roku, gdy Robert był jeszcze kierowcą testowym BMW Sauber, objeżdżał "Ring" podczas piątkowych treningów. W pierwszej sesji uzyskał 3. czas, w drugiej był 8. Z wyścigu ekipa Polaka wyszła z jednym punkcikiem, zdobytym - za 8. miejsce - przez Jacques'a Villeneuve'a. Nick Heidfeld był 10. Od tamtego czasu (maj 2006) BMW zrobiło jednak wyraźny postęp. Dziś niemiecko-szwajcarski zespół ma niepodważalną pozycję numer 3 wśród konstruktorów.
- McLaren i Ferrari są w tej chwili chyba poza zasięgiem reszty, ale wyniki naszych kierowców sprawiły, że jesteśmy najmocniejszym zespołem za ich plecami. Jestem bardzo zadowolony z dotychczasowych wyników, bo przyszły zanim ukończyliśmy dwuletni program rozwojowy - podkreślił Mario Theissen, szef BMW Motorsport.
Sezon 2007 przekroczył półmetek dwa tygodnie temu w Wielkiej Brytanii, gdzie odbył się dziewiąty z 17 tegorocznych wyścigów. Wygrał go Kimi Raikkonen i był to dla niego drugi triumf z rzędu, po Grand Prix Francji.
- Mamy nadzieję, że uda nam się ustrzelić hat-trick. To czas odnoszenia sukcesów - stwierdził przed GP Europy fiński kierowca, trzeci w klasyfikacji MŚ. Dwa pierwsze miejsca zajmują wciąż ludzie McLarena - Lewis Hamilton i Fernando Alonso, ale ostatnie tygodnie nie są dobrym okresem "stajni" z Woking. Bolidy Ferrari znacznie przyspieszyły, a szefowie McLarena mają na głowie także postępowanie w sprawie szpiegostwa technicznego.
W niedzielę na Nuerburgringu debiut w Formule 1 zaliczy Markus Winkelhock. 27-letni Niemiec pojedzie bolidem Spykera - zdecydowanie najsłabszym w stawce, odziedziczonym po Christijanie Albersie. Winkelhock nie został jednak stałym następcą Holendra. - To umowa na jeden wyścig, bo potrzebujemy trochę więcej czasu na podjęcie decyzji, kto będzie partnerem Adriana (Sutila) w pozostałej części sezonu - stwierdził szef Spykera Colin Kolles.
Treningi przed GP Europy odbędą się w piątek o godz. 10 i 14 (sesje półtoragodzinne) oraz w sobotę o godz. 11 (sesja godzinna). W sobotę o godz. 14 kwalifikacje, o tej samej porze rozpocznie się niedzielny wyścig: 60 okrążeń po 5,148 km. (BOCH)
Wtorek, a może wcześniej...
Nick Heidfeld, partner Roberta Kubicy z ekipy BMW, w najbliższych dniach zostanie po raz drugi ojcem. - Wprawdzie lekarze przewidują, że dziecko przyjdzie na świat we wtorek, jednak nie można wykluczyć, że stanie się to wcześniej - przyznał 30-letni Niemiec.
"Dziennik Polski" 2007-07-19
Autor: wa