Przejdź do treści
Przejdź do stopki

PKO BP po raz drugi

Treść

Rok 2011 ma być rokiem "dużych i ciekawych ofert" - zapowiedział minister skarbu Aleksander Grad. Poinformował wczoraj, że wartość transakcji przygotowywanych przez Skarb Państwa na ten rok może okazać się rekordowa, jeśli chodzi o nasz rynek kapitałowy. Dziurę w budżecie mają pomóc załatać pieniądze między innymi ze sprzedaży kolejnego, znajdującego się pod kontrolą Skarbu Państwa, pakietu akcji PKO BP, a także ze zbycia wszystkich akcji, które Skarb Państwa posiada jeszcze w Banku Gospodarki Żywnościowej.
W budżecie na ten rok rząd zaplanował przychody z prywatyzacji wielkości 15 miliardów złotych. Minister Skarbu Państwa Aleksander Grad poinformował wczoraj, w jaki sposób będzie chciał pozyskać pieniądze, by załatać dziurę w budżecie. - To, co będzie najistotniejsze z naszej strony, to przygotowywane trzy oferty publiczne: oferta publiczna Jastrzębskiej Spółki Węglowej, Banku Gospodarki Żywnościowej i Polskiego Holdingu Nieruchomościowego. Wydarzenie, które odbije się głośnym echem, jestem przekonany - i w Polsce, i w Europie, i na świecie - to oferta wtórna publiczna PKO BP. Wspólnie z Bankiem Gospodarstwa Krajowego i z zarządem PKO BP przygotowujemy się do tej oferty - zapowiedział minister Grad. Poinformował, że już 30 czerwca akcje Jastrzębskiej Spółki Węglowej mają mieć pierwsze notowanie na warszawskiej giełdzie. Grad zapowiedział, iż "w międzyczasie" do JSW wniesiona zostanie Koksownia Zabrze. Według zapewnień ministra, w rękach Skarbu Państwa pozostanie ponad 50 proc. akcji JSW. W Jastrzębskiej Spółce Węglowej zapowiedziano już na 8 kwietnia referendum strajkowe, w którym górnicy mieliby m.in. oprócz przegłosowania postulatu podwyżki opowiedzieć się przeciw planom sprzedaży akcji JSW.
Sprzedane natomiast mają zostać wszystkie pozostałe w rękach Skarbu Państwa akcje Banku Gospodarki Żywnościowej. Aktualnie kontrolę nad BGŻ ma holenderski Rabobank z pakietem ponad 59 proc. akcji. Skarb Państwa posiada 37,29 proc. akcji BGŻ. - Pozostawanie z 37 procentami nie jest do końca racjonalnym przedsięwzięciem - stwierdził minister Grad, zapowiadając, że Skarb Państwa chce całkowicie wyjść z inwestycji w Bank Gospodarki Żywnościowej.
Duże zainteresowanie PKO BP
Dużą transakcją na polskim rynku ma być, według zapowiedzi ministra skarbu, sprzedaż kolejnego pakietu akcji banku PKO BP. Aktualnie w notowanym na warszawskiej giełdzie PKO BP Skarb Państwa posiada 40,99 proc. akcji, a państwowy Bank Gospodarstwa Krajowego - 10,25 procent. Żaden inny inwestor nie posiada ponad 5 proc. akcji tego banku. Grad zapowiedział, że chce sprzedać wszystkie akcje PKO BP, które są w posiadaniu BGK i "tyle, ile się da" z tych, które bezpośrednio znajdują się w posiadaniu Skarbu Państwa. - W drugiej połowie września będzie ta oferta publiczna i dojdzie do transakcji, do sprzedaży określonego pakietu akcji: 10 procent, które są w posiadaniu Banku Gospodarstwa Krajowego na pewno, a ile z tych akcji, które są w rękach Skarbu Państwa - analizujemy. (...) Widzimy duże zainteresowanie akcjami PKO BP, jeśli będzie duże zainteresowanie inwestorów, to będzie w interesie Skarbu Państwa sprzedać jak najwięcej - poinformował Grad. Jednocześnie zapewniał, że mimo sprzedaży kolejnego pakietu akcji PKO BP Skarb Państwa zachowa nad nim kontrolę, posiadając "25 proc. akcji plus". Zmiany idące w tym kierunku mają zostać wprowadzone do statutu PKO BP. Grad poinformował, że 14 kwietnia odbędzie się nadzwyczajne walne zgromadzenie akcjonariuszy PKO BP w tej sprawie.
Podobne zmiany w statucie Skarb Państwa chce przeprowadzić w PZU. Ze sprzedażą akcji ubezpieczyciela Skarb Państwa chce jeszcze trochę poczekać. Grad stwierdził, że nie sądzi, aby jeszcze w tym roku została sprzedana część pakietu akcji PZU. Ma do tego natomiast dojść w ciągu trzech lat. - W wieloletnim planie finansowym zapisaliśmy, że w ciągu trzech lat będziemy mieć docelowo w PZU 25 proc. plus. Po drodze musi być zmiana statutu i przygotowanie tej spółki do tego typu rozwiązań - tłumaczył. Ministerstwo skarbu jest natomiast bliskie podjęcia ostatecznej decyzji w sprawie sprzedaży 51 proc. akcji Enei. Negocjacje z francuskim Electricite de France w sprawie sprzedaży polskiej spółki energetycznej mają się zakończyć 31 marca. Resort skarbu nie wykluczył jednak, że jeśli będzie taka potrzeba, czas na decyzję w tej sprawie zostanie wydłużony.
Artur Kowalski
Nasz Dziennik 2011-03-30

Autor: jc