Przejdź do treści
Przejdź do stopki

PiS, Samoobrona i LPR podpisały aneks

Treść

Koalicjanci porozumieli się w sprawie blokowania list w wyborach do Sejmu. Jest również zgoda na podanie do publicznej wiadomości informacji o byłych agentach komunistycznego aparatu bezpieczeństwa i pozbawienie ich nieuzasadnionych przywilejów. Prawo i Sprawiedliwość, Samoobrona i Liga Polskich Rodzin podpisały wczoraj aneks do umowy koalicyjnej.



Aneks do umowy koalicyjnej zawiera ogółem 13 punktów. Dodatkowo w załączniku zawarto cały pakiet projektów ustaw, które koalicjanci zdecydowali się poprzeć. - Jest to akt odnowienia i umocnienia umowy koalicyjnej - mówił po złożeniu pod nim podpisów przez liderów trzech partii premier Jarosław Kaczyński. Jak zaznaczył premier, w aneksie zawarty został długi spis ustaw "koniecznych, aby dalej zmieniać Polskę" i aby "podtrzymać tendencję porządkowania państwa". - Wbrew nieustannie podtrzymywanej propagandzie Polska się zmienia, i to bardzo. Grupy społeczne, które poniosły największe koszty transformacji, są wspierane i środki publiczne są przesuwane ku tym grupom - powiedział premier Kaczyński. Zdaniem przewodniczącego Samoobrony Andrzeja Leppera, "jest to dobry aneks". - Przechodziliśmy różne etapy naszej współpracy. Teraz układa się ona na tyle dobrze, że jesteśmy przekonani, iż to, co robimy, będzie dobrze służyć Polsce - powiedział wicepremier Lepper. Deklarację zadowolenia z działania koalicji mimo "pewnych różnic w poglądach" złożył również wicepremier Roman Giertych. - Następny aneks do umowy zostanie podpisany za dwa lata, jeśli wyborcy udzielą mandatu, by kontynuować ten układ polityczny - dodał lider LPR.

Koalicja w bloku
Dobra współpraca, którą deklarowali koalicjanci, może się przełożyć na ich wspólny start w bloku w następnych wyborach parlamentarnych. W podpisanym aneksie trzy partie porozumiały się bowiem w sprawie wprowadzenia zmian w ordynacji wyborczej umożliwiających grupowanie list w wyborach do Sejmu, podobnie jak to było w ostatnich wyborach samorządowych. Zapisany w aneksie próg wyborczy dla partii startujących w bloku ustalono na 3 procenty.
Pierwszy punkt aneksu, może więc najistotniejszy, dotyczy jednak poparcia partii koalicyjnych dla reformy finansów publicznych. W drugim punkcie partie koalicyjne zobowiązują się do uchwalenia ustaw o emeryturach pomostowych, o emeryturach kapitałowych oraz m.in. o zmianie ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych i ustawy o ubezpieczeniu społecznym z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Trzeci punkt to porozumienie w sprawie przeznaczenia w przyszłym roku z budżetu państwa 2-3 mld zł na realizację polityki prorodzinnej.
Koalicja ustaliła również prezentowanie uzgodnionego jednolitego stanowiska w dziedzinie naszej polityki zagranicznej, a także popieranie działań prezydenta w pracach nad projektem traktatu unijnego i tarczy antyrakietowej. Jasno jednak zapisano, że jeśli chodzi o samą ratyfikację traktatu, każda z partii będzie miała prawo zaprezentować w sprawie własne stanowisko. Ten zapis to efekt zabiegów LPR, która jednoznacznie zapowiedziała, że traktatu będącego swego rodzaju unijną konstytucją nie poprze.

Publiczni agenci
Tempa mogą nabrać prace nad anonsowanym przez PiS projektem pozbawienia agentów komunistycznego aparatu bezpieczeństwa otrzymywanych przywilejów. PiS, Samoobrona i LPR porozumiały się co do podania do publicznej wiadomości informacji o komunistycznych agentach oraz w sprawie ograniczenia pełnienia przez nich funkcji publicznych i pozbawiania nieuzasadnionych przywilejów materialnych.
Partie ustaliły także zwiększenie jednolitości prowadzonej przez rząd polityki edukacyjnej i rolnej. Wojewodowie będą zobowiązani do realizacji wytycznych ministra edukacji narodowej np. w sprawie powołania kuratorów i ministra rolnictwa - w zakresie powoływania wojewódzkich lekarzy weterynarii i dyrektorów ośrodków doradztwa rolniczego. Koalicjanci umówili się również w sprawie poparcia kandydata PiS na stanowisko prezesa Najwyższej Izby Kontroli, w wysuwanej przez LPR kwestii powołania sejmowej komisji śledczej do zbadania działalności spółki Larchmont Capital Marka Dochnala oraz do niewysuwania kandydatów na stanowiska w administracji publicznej, którym udowodniono złamanie prawa lub wobec których są podejrzenia, że prawo złamali. Na mocy aneksu w proces uzgodnień rządowych projektów ustaw mają być włączeni szefowie klubów parlamentarnych partii koalicyjnych.
Artur Kowalski
"Nasz Dziennik" 2007-06-30

Autor: wa