Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pierwszy pomnik ofiar OUN-UPA

Treść

W Symferopolu na Krymie odsłonięto wczoraj pierwszy na Ukrainie pomnik poświęcony pamięci ofiar Ukraińskiej Powstańczej Armii i Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów. Uroczystości, podczas których zabrakło przedstawicieli ukraińskich władz, wzbudziły falę krytyki w środowisku ukraińskich nacjonalistów, którzy przypomnieli w tym kontekście działania Bogumiły Berdychowskiej - inicjatorki listu 130 postaci polskiego życia publicznego przeciwko powstaniu w Warszawie pomnika ofiar ludobójstwa OUN-UPA.

Krymski pomnik OUN-UPA, autorstwa rzeźbiarza Eugeniusza Jabłońskiego, przedstawia kobietę symbolizującą życie i mężczyznę, który umiera w jej ramionach, zdradziecko zraniony w plecy przez oprawców z UPA. Autor bezinteresownie przekazał projekt monumentu mieszkańcom Krymu, którzy własnym sumptem, za zgodą miejscowych władz, wznieśli pomnik.
Odsłonięcie monumentu spotkało się z natychmiastową reakcją ukraińskich nacjonalistów. "W odróżnieniu od Ukraińców Polacy zainicjowali list sprzeciwu 130 naukowców (Bronisława Geremka, Janusza Onyszkiewicza, Andrzeja Wajdy, Danuty Kuroń, Wiktora Osiatyńskiego itd.) przeciwko wzniesieniu w Warszawie pomnika ofiar ludobójstwa OUN-UPA autorstwa Mariana Koniecznego" - napisała na stronie internetowej agencji informacyjnej ProUa Olga Roś, ukraińska publicystka. Autorka artykułu szkalującego powstanie pomnika poświęconego ofiarom OUN-UPA w Symferopolu doszła do wniosku, że społeczeństwo i władza na Ukrainie są chore, a w Polsce zdrowe.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów


Dr Adolf Kondracki, historyk ukraiński:
Jako zawodowy historyk z radością przyjąłem informację o wzniesieniu pierwszego pomnika ku czci ofiar zbrodniarzy OUN-UPA na Ukrainie. Jestem pełen podziwu dla odwagi cywilnej mieszkańców Krymu, którzy doskonale rozumiejąc, że nie będą chwaleni przez środowisko nacjonalistów ukraińskich z otoczenia prezydenckiego, postanowili przy pomocy pomnika na cały głos oświadczyć, że członkowie OUN-UPA to zbrodniarze, a nie bohaterowie. Na Ukrainie mówi się o zbrodniach komunistycznych, ale milczy się o zbrodniach banderowskich. Tymczasem metody walki komunistów i banderowców były tak samo amoralne i totalitarne. OUN-UPA walczyła przy pomocy nieludzkich środków z polską ludnością cywilną, a bolszewicy z wrogami klasowymi.
not. ETL

"Nasz Dziennik" 2007-09-18

Autor: wa