Pierwszy dzień wizyty Benedykta XVI w Turcji
Treść
Od Ankary Benedykt XVI rozpoczął dziś czterodniową wizytę w Turcji. Na płycie tamtejszego lotniska papieża powitał premier Turcji, Tayyip Recep Erdogan. Kompania honorowa tureckiej armii oddała papieżowi honory. Ojciec Święty pozdrowił ich po turecku: „Witajcie żołnierze”.
Następnie papież udał się do budynku lotniska na trwającą niemal 20 minut rozmowę z premierem. Po spotkaniu Erdogan poinformował, że prosił Benedykta XVI o wsparcie starań jego kraju o wejście do europejskiej wspólnoty „Papież odpowiedział, że choć nie jest politykiem, to popiera Turcję w jej dążeniach wstąpienia do Unii Europejskiej” – ujawnił premier. Zapewnił Ojca Świętego, iż islam jest religią pokoju i tolerancji, po czym dodał, że „papież w pełni podziela tę opinię”. Zaznaczył, że rozmowa dotyczyła także podpisanej dwa lata temu „Deklaracji Stambulskiej. Nasze bezpieczeństwo w nowej erze”, w której jest mowa o sojuszu między cywilizacjami.
Dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej ks. Federico Lombardi potwierdził, że Benedykt XVI przychylnie patrzy na wstąpienie Turcji do Unii Europejskiej. Wyjaśnił jednocześnie, że sprawa politycznych interwencji w tej kwestii nie należy do kompetencji Watykanu. Poinformował również, że papież wyraził uznanie dla sojuszu cywilizacji, promowanego przez premiera Erdogana.
Z lotniska Benedykt XVI udał się opancerzoną limuzyną do mauzoleum Kemala Atatürka. Do budynku podjeżdżał w momencie, gdy z głośników meczetów w Ankarze rozlegał się głos muezinów wzywających muzułmanów do modlitwy. Po złożeniu wieńca przed grobowcem założyciela nowoczesnego państwa tureckiego, wpisał się do Złotej Księgi państwa tureckiego. W swoim wpisie nazwał Turcję punktem spotkania różnych religii i kultur oraz pomostem między Azją i Europą. Na koniec wyraził życzenie „pokoju w domu i pokoju na świecie”.
Następnie zgodnie z tureckim protokołem dyplomatycznym papież udał się do pałacu prezydenckiego, gdzie odbyła się oficjalna ceremonia powitania i rozmowa z prezydentem Turcji Ahmetem Necdetem Sezerem.
Z kolei w siedzibie Biura ds. Religijnych Benedykt XVI spotkał się z jego przewodniczącym, Ali Bardakoglu, który jest jednocześnie wielkim muftim Turcji. Pierwsza część spotkania przebiegała w obecności dziennikarzy. Papież podkreślił, że „wszyscy, chrześcijanie, żydzi i muzułmanie jesteśmy dziećmi jednego Ojca i powinniśmy jednoczyć się coraz bardziej w wierze Abrahamowej”. Natomiast wielki mufti zwrócił uwagę na fakt, że „dialog może rozwijać się jedynie na zdrowej podstawie, jaką jest szacunek dla innych religii i kultury”. Tę publiczną część spotkania zakończył kilkukrotny długi uścisk dłoni muftiego i papieża, którzy następnie odbyli prywatną rozmowę, po czym wygłosili przemówienia.
My, muzułmanie, potępiamy wszelkie przejawy przemocy i terroru, niezależnie od tego, przeciw komu są one skierowane – powiedział Baradakoglu. Wyraził żal, że w ostatnich latach na świecie wzrasta zjawisko „islamofobii”, która ukazuje obraz islamu jako religii skłonnej nawracać „ogniem i mieczem” i potencjalnie niebezpiecznej. Zbyt wiele panuje jeszcze przesądów, a ludzie religii nie powinni być ich niewolnikami. „Zawsze powinniśmy działać w jednym kierunku” – dodał mufti.
W swoim przemówieniu Ojciec Święty wezwał chrześcijan i muzułmanów do dialogu. Pozdrawiając „wszystkich muzułmanów w Turcji ze szczególnym szacunkiem i pełnym uczucia uznaniem”, Benedykt XVI wyznał, że przygotowywał się do wizyty w Turcji z tymi samymi uczuciami, jakie wyraził bł. Jan XXIII, gdy przybył tu jako arcybiskup Giuseppe Roncalli, aby pełnić urząd przedstawiciela papieskiego w Stambule. Pisał on „Czuję, że kocham Turków, do których posłał mnie Pan... Kocham Turków, cenię naturalne wartości tego narodu, który ma swoje miejsce przygotowane mu na drodze cywilizacji”.
Ojciec Święty przypomniał, że chrześcijańsko-muzułmański dialog międzyreligijny i międzykulturowy jest „życiową koniecznością, od której w wielkiej mierze zależy nasza przyszłość”. Jego podstawą powinna być prawda „o świętym charakterze i godności osoby ludzkiej”. W sposób szczególny wyznawcy obu religii mogą ofiarować światu „wiarygodną odpowiedź” na problem „znaczenia i celu życia dla każdej jednostki i dla całej ludzkości”. „Jesteśmy wezwani do wspólnej pracy, aby pomagać społeczeństwu w otwieraniu się na to, co nadprzyrodzone, przyznając Bogu Wszechmogącemu należne Mu miejsce” – podkreślił papież.
Jako przykład braterskiego szacunku, z jakim chrześcijanie i muzułmanie mogą współdziałać ze sobą, Benedykt XVI przytoczył słowa papieża Grzegorza VII z 1076 r. o „szczególnej miłości, jaką chrześcijanie i muzułmanie winni sobie okazywać nawzajem, «gdyż wierzymy w jednego Boga, nawet jeśli w różny sposób, codziennie chwalimy Go i czcimy jako Stwórcę wieków i Władcę świata»”.
Wieczorem w budynku nuncjatury apostolskiej Benedykt XVI spotkał się z korpusem dyplomatycznym akredytowanym w Turcji. Po powitalnych przemówieniach nuncjusza apostolskiego abp Antonio Lucibello i zastępcy dziekana korpusu, ambasadora Libanu Georgesa H. Siama, głos zabrał Ojciec Święty. Zapewnił, że przybył do Turcji „jako przyjaciel i apostoł dialogu i pokoju”. Podkreślił, że żywi „wielki szacunek do muzułmanów” i zachęca ich do „wspólnej pracy, we wzajemnym poszanowaniu, na rzecz wspierania godności każdej istoty ludzkiej”. Zaznaczył, że bardzo potrzebny jest obecnie prawdziwy dialog między religiami i kulturami, prowadzony „w duchu owocnej współpracy”, który pozwoli na wspólne przezwyciężanie wszelkich napięć. „Dialog ten musi umożliwiać różnym religiom lepsze wzajemne poznawanie się i wzajemny szacunek, aby pracować nad spełnieniem najszlachetniejszych dążeń człowieka, w poszukiwaniu Boga i szczęścia” – stwierdził Ojciec Święty.
Jutro papież opuści Ankarę i uda się do Efezu, gdzie w tamtejszym sanktuarium maryjnym odprawi Mszę św., a następnie do Stambułu, gdzie spotka się z prawosławnym patriarchą Bartłomiejem I.
"KAI" 2006-11-29
* Zdjecie pochodzi ze strony internetowej "Radia Watykańskiego"
Autor: wa