Pieniądze głównie na innowacje
Treść
Polscy przedsiębiorcy w latach 2007-2013 mogą liczyć na wsparcie finansowe w wysokości około 4 mld euro w ramach Programu Operacyjnego Innowacyjna Gospodarka. Minister rozwoju regionalnego Grażyna Gęsicka powiedziała wczoraj, że w ramach tego programu "będą finansowane przede wszystkim przedsięwzięcia innowacyjne z najwyższej półki". Natomiast tzw. innowacyjność niska będzie wspierana na poziomie regionalnym.
Program Operacyjny Innowacyjna Gospodarka oferuje wsparcie kapitałowe dla przedsiębiorstw nowo powstałych, dla innowacji o dużej skali, np. krajowej, albo o dużym potencjale innowacyjnym, o dużym znaczeniu dla gospodarki. Wspierane będą także projekty mające na celu budowę i rozwój powiązań kooperacyjnych przedsiębiorców o charakterze ponadregionalnym.
Także badania i rozwój prowadzone przez przedsiębiorców, czyli firmy mające własne ośrodki badawcze, mogą liczyć na dofinansowanie ich działań. Minister Gęsicka zapewniła, że będą również wspierane badania prowadzone przez instytucje naukowe, o ile będą one bezpośrednio związane z dyfuzją technologiczną do firm. W sumie bezpośrednio do przedsiębiorstw ma trafić około 4 mld euro. - Trudno podać bardzo precyzyjną kwotę, dlatego że część z tych pieniędzy pójdzie do funduszy, część do instytucji naukowych - tłumaczyła minister Gęsicka.
W przypadku regionalnych programów operacyjnych - jak stwierdziła minister - "sprawa jest trochę bardziej skomplikowana". Ministerstwo Rozwoju Regionalnego przeznaczyło na nie prawie 16 mld euro. W piśmie przesłanym do marszałków odpowiedzialnych za przygotowanie programów regionalnych ministerstwo zarekomendowało, aby 40 proc. powierzonych im środków przeznaczyć na wsparcie przedsiębiorstw i ich szeroko rozumianego otoczenia. Ministerstwo uznało, że władze regionalne najlepiej orientują się, jakie możliwości rozwojowe mają poszczególne przedsiębiorstwa, a co za tym idzie - najlepiej wiedzą, jak te przedsiębiorstwa mogą oddziaływać na rozwój gospodarczy województwa. - Nasz apel o te 40 procent przyniósł umiarkowany odzew, dlatego że jednak w większości województw odczucia marszałków czy innych jednostek samorządu terytorialnego są takie, iż ta infrastruktura regionalna jest szczególnie ważna - podsumowała minister. W rezultacie jest duży rozrzut pomiędzy województwami, np. opolskie i wielkopolskie proponują ponad 30 proc. na sferę gospodarczą, podczas gdy pomorskie zaledwie 8 procent.
Minister Gęsicka odniosła się także do projektu ustawy o prowadzeniu polityki rozwoju, która ściśle wiąże się z owymi programami, ponieważ ma ułatwić ich funkcjonowanie. - W tym projekcie mówimy, że jeśli jakiś projekt jest konkretny, zapisany w programie operacyjnym, to nie musi przechodzić żadnej drogi konkursowej, może być po prostu realizowany - tłumaczyła. Wśród konkretnych projektów, które można by wpisać do załącznika programu, wymieniła m.in. programy z zakresu funduszy pożyczkowych i funduszy poręczeniowych.
Aneta Jezierska
'Nasz Dziennik" 2006-06-29
Autor: ab