Pielgrzymujemy do Matki
Treść
Rozpoczął się szczyt pielgrzymkowy. Setki tysięcy pątników zdąża na Jasną Górę do tronu Królowej Polski. Jedni idą, inni jadą na rowerach, motorach czy rolkach. Pielgrzymi modlą się za Ojczyznę, za polskie rodziny, za Kościół. Duchowo towarzyszą im ci, którzy nie mogli w tym roku wyruszyć na pielgrzymi szlak.
Wysyłając wiernych z Podlasia na pielgrzymi szlak, ks. bp Kazimierz Gurda w katedrze siedleckiej mówił: – Wiem z własnego doświadczenia, że prośby zanoszone do Boga przez wstawiennictwo Maryi na pielgrzymim szlaku zostają wysłuchane. […] A tak bardzo potrzebne są nam święte powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego, tak bardzo potrzebne są nam święte rodziny. Podkreślając odwagę Maryi, która nie boi się ani trudów, ani niebezpieczeństw, podkreślił, że mieć odważnego towarzysza na pielgrzymim szlaku, oznacza, że nie wystraszą nas napotykane zagrożenia czy niebezpieczeństwa. Hasłem XXXIV Pieszej Pielgrzymki Podlaskiej na Jasną Górę są słowa: „Pan mój i Bóg mój”.
W ponad 40 diecezjalnych i kilkudziesięciu regionalnych pielgrzymkach na Jasną Górę co roku idzie pieszo ponad 250 tysięcy osób. Najdłuższą drogę do pokonania – 617 km – mają pielgrzymi ze Szczecina. Najliczniejszą grupą jest pielgrzymka tarnowska, w której co roku bierze udział ponad 11 tysięcy osób.
MP
Nasz Dziennik, 5 sierpnia 2014
Autor: mj