Piękny bój "Isii"
Treść
Agnieszka Radwańska awansowała wczoraj do półfinału turnieju WTA na twardych kortach w Dausze. W ćwierćfinale najlepsza polska tenisistka pokonała 6:4, 6:7, 6:4 Słowaczkę Dominikę Cibulkovą, która dzień wcześniej sprawiła sporą sensację, eliminując Amerykankę Venus Williams. Wczoraj na korcie w Dausze spotkały się dwie 18-latki, w zgodnej opinii uważane za jedne z największych talentów w tenisowym świecie. Na "papierze" wyżej stały akcje krakowianki, sklasyfikowanej na 20. miejscu w świecie. Cibulkova w rankingu WTA jest 45. To jednak tylko liczby. Ważniejszy był fakt, że Słowaczka w Katarze spisywała się doskonale, choćby Williams pokonała pewnie i zasłużenie. Przeszkodą, z jaką musiały sobie poradzić obie zawodniczki, okazała się także pogoda. Nie dość że było zimno, to jeszcze wiał mocny i zmienny wiatr, który momentami wyczyniał z piłką przedziwne rzeczy, utrudniając znacznie grę. Początek był dobry dla Polki, która łatwo wygrała pierwszego gema przy swojej zagrywce. Kolejny padł łupem rywalki, a w trzecim doszło do przełamania. W tym okresie Cibulkova grała znakomicie, świetnie poruszała się po korcie, nie było dla niej straconych piłek. Agnieszka próbowała kombinować, znaleźć na nią sposób, ale długo jej się to nie udawało. W drugiej części seta krakowianka przejęła wreszcie inicjatywę, przełamała Słowaczkę, po chwili wyszła na prowadzenie 4:3 i już go nie oddała. W drugiej odsłonie Cibulkova wygrywała już 5:1, ale w tym momencie "Isia" postawiła wszystko na jedną kartę. Przyspieszyła, zaryzykowała, zaczęła nękać rywalkę pomysłowymi zagraniami i wyrównała. W dramatycznej końcówce lepsza okazała się jednak Słowaczka i o wszystkim miał zadecydować trzeci set. Początek należał do Cibulkovej (2:0), Radwańska przełamała ją w szóstym gemie i wyrównała na 3:3. Po chwili było 5:3, 5:4 i wreszcie krakowianka zakończyła sprawę przy pierwszym meczbolu. Agnieszka wygrała ten niesamowity, trwający prawie trzy godziny pojedynek nie tylko dzięki umiejętnościom, ale też dzięki wielkiemu charakterowi. W półfinale zagra z Rosjanką Marią Szarapową! Pisk "Nasz Dziennik" 2008-02-23
Autor: wa