Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Piękne świadectwo życia

Treść

- Ojcze Stanisławie, dziękujemy Ci za piękne świadectwo Twojego życia. Odpoczywaj w pokoju - mówił, żegnając swojego współbrata zakonnego o. Ryszard Bożek, prowincjał Warszawskiej Prowincji Redemptorystów. We Wrocławiu odbyły się wczoraj uroczystości pogrzebowe o. Stanisława Golca CSsR, gorliwego kapłana, wybitnego kaznodziei i rekolekcjonisty. W uznaniu jego ogromnych zasług patriotycznych, duszpasterskich i społecznych prezydent RP Lech Kaczyński nadał pośmiertnie o. Stanisławowi Golcowi Krzyż Kawalerski Orderu Odrodzenia Polski.
W uroczystościach wzięło udział kilkudziesięciu kapłanów diecezjalnych i zakonnych, kombatanci, przedstawiciele władz samorządowych, Wojska Polskiego, organizacji młodzieżowych, mieszkańcy Wrocławia i Dolnego Śląska.

Ojciec Stanisław Golec zmarł nagle 25 listopada br. w 52. roku kapłaństwa i 77. roku życia. Przez piętnaście lat pełnił posługę proboszcza parafii pw. Matki Bożej Pocieszenia we Wrocławiu. Wcześniej posługiwał także w Bardzie Śląskim i w Paczkowie. - Najważniejsze jest to, że był kapłanem, i to kapłanem zaangażowanym. Kapłanem, który był świadkiem, a takich nam potrzeba! W Roku Kapłańskim musimy to mocno sobie przypomnieć - mówił, żegnając śp. o. Stanisława Golca metropolita wrocławski ks. abp Marian Gołębiewski, który przewodniczył wczoraj Mszy św. pogrzebowej. Wśród licznie gromadzonych kapłanów i biskupów był ks. kard. Henryk Gulbinowicz z Wrocławia, ks. bp Ignacy Dec, ordynariusz świdnicki, ks. bp Marek Mendyk, sufragan legnicki, ks. bp Józef Pazdur z Wrocławia. Licznie przybyli także ojcowie redemptoryści na czele z ojcem prowincjałem Ryszardem Bożkiem.
W okolicznościowej homilii prowincjał redemptorystów podkreślił, że w obliczu śmierci o. Stanisława tak naprawdę doświadczamy prawdy o naszym życiu, które zmierza ku zmartwychwstaniu.
- Każdy z nas musi sobie uświadomić, że każdego czeka przejście do innego życia. Chyba nie można wymarzyć sobie lepszej śmierci jak zgon kapłana w Roku Kapłańskim. Ojcze Stanisławie, dziękujemy Ci za piękne świadectwo Twojego życia. Odpoczywaj w pokoju. Ja też chcę zmartwychwstać! - zakończył homilię o. Ryszard Bożek.
Trzeba podkreślić, że śp. o. Stanisław Golec był wielkim przyjacielem Radia Maryja, "Naszego Dziennika" i Telewizji Trwam. Dyrektor Radia Maryja o. Tadeusz Rydzyk CSsR w czasie uroczystości przypomniał, że był on jednym z pierwszych, który dowiedział się o idei powstania Radia Maryja. Z kolei pomysł stworzenia Telewizji Trwam zrodził się właśnie we Wrocławiu, w redemptorystowskim klasztorze przy dużym zaangażowaniu o. Stanisława. - Wierzymy, że dalej będziesz wspierał te medialne katolickie dzieła - stwierdził o. Tadeusz Rydzyk. Za wielką pomoc dla Radia Maryja podziękował zmarłemu zakonnikowi także ordynariusz świdnicki ks. bp Ignacy Dec. Wyraził także wdzięczność o. Golcowi za okazywaną przyjaźń każdemu człowiekowi i jemu osobiście.
Żegnając o. Stanisława w imieniu kapłanów z dekanatu Wrocław - Sępolno, jego dziekan ks. kanonik Janusz Prejzner dziękował zmarłemu za to, że uczył kapłanów wielkiego szacunku i miłości do Polski i do tych osób, które o nią walczyły. Z kolei dyrektor Wydziału Programów Katolickich PSE "Polest" Bronisław Pałys podkreślił w swoim wystąpieniu, że o. Stanisław był bardzo otwarty dla ludzi kultury i szerzył wśród nich miłość do Chrystusa.
Po Eucharystii doczesne szczątki
o. Stanisława Golca zostały złożone w grobie znajdującym się na terenie stworzonej przez niego wrocławskiej Golgoty Wschodu. Uroczystości transmitowały Radio Maryja i Telewizja Trwam.
Marek Zygmunt, Wrocław
"Nasz Dziennik" 2009-12-01

Autor: wa