Phenian zignorował zakaz
Treść
Korea Północna przeprowadziła wczoraj nad ranem czasu polskiego podziemną próbę atomową. Według amerykańskiego instytutu sejsmologicznego USGS, miały one siłę 4,7 stopni. Kilka godzin później Phenian potwierdził te doniesienia. Tymczasem rosyjska agencja ITAR-TASS, powołując się na źródła w północnokoreańskiej ambasadzie w Moskwie, twierdzi, że KRL-D może przeprowadzić kolejne tego typu próby.
- 25 maja, w ramach wzmacniania naszych środków obronnych, pomyślnie przeprowadziliśmy kolejny test nuklearny - podała północnokoreańska agencja informacyjna KCNA. Rosyjskie Ministerstwo Obrony twierdzi, że zdetonowany pod ziemią ładunek mógł mieć moc od 10 do 20 kiloton (1 kilotona odpowiada 1 tys. ton trotylu). Próba atomowa została przeprowadzona na znajdującym się około 80 km od miasta Kildzu poligonie, gdzie miał miejsce wcześniejszy test nuklearny.
W odpowiedzi na próby nuklearne prezydent Korei Południowej Li Miung Bak zwołał nadzwyczajne posiedzenie rządu. Także ambasador Rosji w ONZ Witalij Czurkin poinformował, że w tej sprawie zbierze się Rada Bezpieczeństwa ONZ, która zamierza zająć się sprawą północnokoreańskich prób jądrowych, będących jawnym pogwałceniem wcześniejszych decyzji RB ONZ. Konsultacje w sprawie Phenianu zapowiedział także amerykański Departament Stanu.
MBZ, PAP, Reuters
"Nasz Dziennik" 2009-05-26
Autor: wa