PGNiG wierci na Niżu i w Karpatach
Treść
Do 2008 r. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo planuje zagospodarowanie osiemnastu nowych krajowych złóż gazu ziemnego. Za dwa lata mamy z nich czerpać dodatkowo 870 milionów metrów sześciennych tego surowca. Osiem odwiertów zostanie zrobionych w okolicach Sanoka; planowane wydobycie w 2008 r. - 430 mln m sześc. Kolejnych 10 złóż eksploatowanych w pobliżu Zielonej Góry ma przynieść ok. 440 mln m sześc. gazu.
Jeszcze w tym roku PGNiG planuje prace poszukiwawcze w rejonach: Międzychód - Gorzów Wielkopolski, Nowy Tomyśl, Środa Wielkopolska - Jarocin, Przedgórze Karpat i Karpaty. Ich celem jest m.in. wykrycie i udokumentowanie nowych zasobów nadających się do eksploatacji, zbadanie gazonośności i roponośności, przygotowanie do eksploatacji już odkrytych złóż gazu ziemnego i ropy naftowej.
W ubiegłym roku PGNiG prowadziło prace poszukiwawczo-rozpoznawcze na terenie m.in. Karpat, Przedgórza Karpat oraz na Niżu Polskim, przeznaczając na ten cel 431,3 mln zł, co zaowocowało przyrostem zasobów wydobywalnych: ropy naftowej o 3 mln ton, gazu ziemnego o 4,9 mld m sześc. Na koniec 2005 r. zasoby wydobywalne gazu ziemnego wynosiły 106,3 mld m sześc, zaś zasoby ropy naftowej - 21,9 mln ton. Prace w obszarze poszukiwań prowadzone są przez spółki wchodzące w skład GK PGNiG, m.in. przez Geofizykę Kraków Sp. z o.o., Poszukiwania Nafty i Gazu Jasło Sp. z o.o., Zakład Robót Górniczych Krosno Sp. z o.o. Spółki wydobywcze grupy PGNiG świadczą swoje usługi także dla wielkich potentatów naftowych jak np. Shell.
Spółki sektora poszukiwań prowadzą działalność również poza granicami Polski. W ubiegłym roku PGNiG pozyskało 3-letnią koncesję na prowadzenie poszukiwań w Pakistanie, a w 2006 r. spółki sektora poszukiwań będą działać m.in. w Indiach, Iranie, Turcji, Libii.
W pierwszym półroczu br. Grupa Kapitałowa PGNiG odnotowała zysk netto w wysokości 727 mln zł. Oznacza to jego 38-procentowy wzrost w porównaniu z analogicznym okresem 2005 r., który wyniósł 526 mln zł. W omawianym okresie nastąpił również wzrost sprzedaży gazu o 5 proc. i przychodu z tytułu tej sprzedaży o 32 proc. Sprzedaż ropy spadła o 15 proc., ale przychody ze sprzedaży wzrosły o 5 proc. Dane takie podał na wczorajszej konferencji prasowej Bogusław Marzec, prezes zarządu PGNiG SA.
W pierwszych sześciu miesiącach tego roku spółka odnotowała spadek rentowności obrotu gazem spowodowany znacznym wzrostem kosztów zakupu tego surowca z importu. Obecnie PGNiG kupuje gaz z importu po cenie wyższej, niż uzyskuje ze sprzedaży odbiorcom krajowym. Dodatni wynik ze sprzedaży gazu jest uzyskiwany dzięki umowie leasingowej ze spółką OGP Gaz System, której PGNiG w lipcu 2005 r. oddało w leasing majątek przesyłowy. Przychody ze sprzedaży gazu w I półroczu 2006 r. wynosiły 8,18 mld zł, a w analogicznym okresie 2005 r. - 6,17 mld zł.
Dzięki dobrej koniunktur ze na ropę naftową i wyższej cenie tego surowca odnotowano wzrost przychodów ze sprzedaży ropy wydobywanej przez spółkę w kraju. Sektor związany z wydobyciem i sprzedażą ropy należy do najbardziej dochodowych obszarów działalności PGNiG. Sprzedaż ropy w I półroczu 2006 r. wyniosła 235 tys. ton, mniej o 15 proc. w porównaniu z I półroczem 2006 r., gdy było to 279 tys. ton. Przychody ze sprzedaży osiągnęły w analogicznym okresie 345 mln zł, więcej o 5 proc. w porównaniu z rokiem 2005 - 329 mln zł.
W ubiegłym roku PGNiG wydobyło w Polsce 4,31 mld m sześc. gazu i 602,3 tys. ton ropy naftowej.
W Polskim Górnictwie Naftowym i Gazownictwie działa sześć spółek-córek o kapitale własnym 388,2 mln zł, które prowadzą na całym świecie prace w zakresie poszukiwań gazu i ropy, badania geofizyczne, wiercenia itp.
Paweł Tunia
Prof. Jacek Zimny, Akademia Górniczo-Hutnicza w Krakowie, członek Komitetu Problemów Energetyki przy Prezydium PAN:
Wzrost wydobycia gazu w kraju o 870 mln m sześc. jest działaniem bardzo asekuranckim. Pokazuje, że coś się robi we własnym zakresie, ale to nie jest kierunek, w którym powinien pójść rozwój gazownictwa w Polsce. W obliczu kłopotów polegających na budowie wokół nas gazociągów i na tym, że Rosja zaciska pętlę, należałoby przede wszystkim postawić na rozwój własnego wydobycia i zwiększyć wydobycie gazu o 100 proc., obecnie jest to ok. 4,4 mld m sześc. Złoża są, mamy to potwierdzone, również w dokumentach prof. Sokołowskiego, można spokojnie zwiększyć do 8 mld własne wydobycie do roku 2012. To jest całkiem realne, poparte przez wielu naukowców. To, co PGNiG w tej chwili proponuje, to jest minimalizm, owszem, coś się robi, pod naciskiem i presją społeczną. Jednak tę dywersyfikację gazu należy bezwzględnie zacząć od siebie, postawić na rozwój własnego wydobycia. W ciągu najbliższych pięciu lat można podwoić wydobycie własne - 8 mld to już jest coś poważnego - i przechodzić na geotermię. Wtedy będziemy mieć od razu gorącą wodę z wnętrza ziemi i automatycznie może zostać zredukowany o połowę import gazu. Te dwa kierunki powinny być rozwijane: rozwój własnego wydobycia i przejście etapowe na wydobywanie wód geotermalnych.
not. PPT
"Nasz Dziennik" 2006-08-12
Autor: wa