Pewna dwunastka
Treść
Znamy już dwunastu finalistów Euro 2008. Są wśród nich gospodarze, czyli Austriacy i Szwajcarzy, mistrzowie świata - Włosi, a w środę najprawdopodobniej dołączą Anglicy, którzy powinni przyszykować specjalne podziękowania dla reprezentacji Izraela.
Grupa B: mecz o awans rozegrali w Glasgow Szkoci i Włosi. Zwycięzca zgarniał wszystko, remis oznaczał emocje aż do środy. Po dramatycznym boju lepsi okazali się mistrzowie świata (2:1), gospodarze byli wściekli na sędziego. Manuel Mejuto Gonzalez najpierw nie podyktował dla nich rzutu karnego (a mógł), a w 90. min podarował Włochom rzut wolny, po którym Christian Panucci zdobył decydującą bramkę. Obok Italii awans wywalczyli Francuzi.
Grupa C: już wcześniej pewna swego była Grecja (5:0 z Maltą), w Oslo pojedynek o Euro stoczyły Norwegia i Turcja. Gospodarze prowadzili, ale przegrali 1:2. Dzięki temu Turcy wyprzedzili ich w tabeli (mają na koncie o punkt więcej) i jeśli w środę pokonają Bośnię i Hercegowinę - zagrają na mistrzostwach.
Grupa D: bez emocji, bo dawno awans wywalczyły Niemcy (4:0 z Cyprem) i Czechy (3:1 ze Słowacją).
Grupa E: w sobotę na Tel-Awiw patrzył cały piłkarski świat. Gdyby Rosja pokonała Izreal - na 99 proc. zostałby finalistą Euro, kosztem Anglii (wszak czekałby ją tylko pojedynek z Andorą). Gospodarze jednak wygrali 2:1 (po bramce w 90. min Omera Golana), dzięki czemu Wyspiarze zachowali drugie miejsce, z przewagą dwóch punktów nad Rosją. W środę zagrają u siebie z pewną swego Chorwacją (0:2 z Macedonią!) i szansy z rąk nie wypuszczą.
Grupa F: w meczu na szczycie Hiszpania rozbiła Szwecję 3:0 i zapewniła sobie awans. Skandynawowie muszą poczekać do środy, ale nikt nawet nie wyobraża sobie, by mogło ich spotkać coś złego. Potrzebują punktu w starciu z Łotwą, a zagrają u siebie.
Grupa G: mało brakowało, aby w Rotterdamie doszło do największego blamażu w dziejach holenderskiej piłki. Gospodarze wygrali bowiem tylko 1:0 z amatorami z Luksemburga, męcząc się okrutnie, a w ostatnich minutach goście zmarnowali dwie idealne okazje na wyrównanie. Dzięki temu "pomarańczowi" pojadą na Euro, ale kibice pożegnali ich przeraźliwymi gwizdami. Awans już wcześniej wywalczyła Rumunia (0:1 z Bułgarią).
Pisk
"Nasz Dziennik" 2007-11-19
Autor: wa