Przejdź do treści
Przejdź do stopki

PE upomina Łukaszenkę

Treść

Parlament Europejski przyjął zdecydowaną większością głosów projekt rezolucji potępiającej akcję milicji oraz procesy sądowe przeciwko Związkowi Polaków na Białorusi. Skrytykowano także wszelkie próby władz białoruskich narzucenia nowego przywództwa polskiej społeczności.
Eurodeputowani wezwali reżim Alaksandra Łukaszenki do ponownej legalizacji ZPB pod kierownictwem Andżeliki Borys. Profesor Mirosław Piotrowski, eurodeputowany z frakcji Europejscy Konserwatyści i Reformatorzy, powiedział "Naszemu Dziennikowi", że dokument ten powinien zostać już dawno przyjęty.
- Lepiej późno niż wcale. Pozostaje mieć nadzieję, że ustalona rezolucja będzie miała wpływ na zmianę stanowiska Łukaszenki wobec Polaków na Białorusi. Szkoda, że tak długo zwlekano z tą rezolucją. Chwiejne reakcje Unii widoczne są również na innych obszarach, jak chociażby pomocy humanitarnej na Haiti - mówi Piotrowski.
W przyjętej rezolucji PE zaapelował do władz w Mińsku o uwolnienie działaczy opozycji białoruskiej oraz więźniów sumienia, takich jak Andrej Bandarenka czy Iwan Michajłau. Szczególnie istotną sprawą jest także zagwarantowanie na Białorusi wolności słowa i zrzeszania się. Ma to związek z planowanymi tam na 25 kwietnia lokalnymi wyborami. Ponadto Parlament Europejski wyraził zainteresowanie dialogiem z Mińskiem pod warunkiem, że "demokratyzacja systemu politycznego w tym kraju doprowadzi do konkretnych rezultatów i będzie odzwierciedleniem poszanowania praw człowieka i praworządności". Posłowie nie wezwali do wznowienia sankcji wobec białoruskich władz, ale stwierdzili, że dalsze łamanie prawa przez tamtejszych rządzących może doprowadzić do rewizji podejścia krajów Wspólnoty do Białorusi, jak również do nałożenia w przyszłości sankcji na Mińsk.
Jeśli sytuacja na Białorusi ulegnie poprawie, to może ona liczyć na płynące ze strony Unii Europejskiej korzyści. Projekt rezolucji mówi m.in. o zwiększeniu finansowania ze środków Europejskiego Banku Odbudowy i Rozwoju projektów białoruskich oraz wznowieniu negocjacji w sprawie przystąpienia Białorusi do Światowej Organizacji Handlu (WTO).
Dawid Nahajowski, Strasburg
Nasz Dziennik 2010-03-11

Autor: jc