Przejdź do treści
Przejdź do stopki

PE przyjął skandaliczną rezolucję

Treść

Parlament Europejski przyjął wczoraj rezolucję o tzw. prawach podstawowych w Unii Europejskiej, która wzywa wszystkie kraje członkowskie do uznania m.in. związków homoseksualnych i aborcji oraz upowszechnienia takich rozwiązań w ich prawie. W trakcie głosowania 401 posłów opowiedziało się za przyjęciem rezolucji, 220 głosowało przeciw, zaś 67 wstrzymało się od głosu. Posłowie z partii centroprawicowych podkreślają, że jest to jedna z najbardziej szkodliwych rezolucji, jakie zostały przyjęte przez Parlament Europejski.

Podczas wczorajszego głosowania Parlament Europejski przyjął skandaliczną rezolucję dotyczącą praw podstawowych w Unii Europejskiej. Debata nad projektem tej rezolucji odbyła się już w grudniu ubiegłego roku, jednak na skutek zgłoszenia olbrzymiej liczby poprawek i dużych rozbieżności w jej ocenie wśród samych parlamentarzystów głosowanie zostało przeniesione na styczeń. Tym razem zdecydowana większość parlamentarzystów, bo aż 401 (wywodzących się z partii liberalnych, komunistycznych i socjalistycznych), opowiedziało się za rezolucją. Przeciwko było 220 głosujących, zaś 67 posłów wstrzymało się od głosu. - Znaczna część parlamentu opowiedziała się za naszym stanowiskiem i dała wyraz tego, że nie chce wprowadzania do agendy UE tych tematów, które są poza jej kompetencjami. Nie chce także redefinicji praw podstawowych w taki sposób, by one nagle zaczęły oznaczać coś, czego nigdy wcześniej nie oznaczały - powiedział w rozmowie z "Naszym Dziennikiem" Konrad Szymański, poseł do PE z ramienia PiS i autor wniesionych poprawek. W rezolucji broni się między innymi tzw. praw reprodukcyjnych, które oznaczają swobodny dostęp do aborcji i środków antykoncepcyjnych i nakazuje członkom UE legalizację związków homoseksualnych oraz prawa do aborcji. Parlament poszerzył także krytykę tzw. uwag dyskryminacyjnych poprzez dopisanie do grona autorów takich wypowiedzi "przywódców religijnych". W związku z tym umożliwi to pociągnięcie do odpowiedzialności prawnej duchownych, którzy np. będą nazywać homoseksualizm grzechem.
Projekt rezolucji o tzw. prawach podstawowych w UE przygotował włoski komunistyczny europoseł Giusto Catania (GUE/NGL). Powołując się w tym momencie na dokument o Prawach Człowieka, Parlament Europejski na siłę przeforsował absurdalne decyzje uderzające w rodzinę i podstawowe wartości chrześcijańskie. - Sprawozdanie o prawach podstawowych w UE zostało wykorzystane przez europejską lewicę do promocji postulatów aborcyjnych i homoseksualnych, które nie mają nic wspólnego z prawami podstawowymi - odniósł się do wczorajszego głosowania poseł Szymański.
Poparcia nie uzyskała także poprawka zgłoszona przez posłów z Grupy Unia na rzecz Europy Narodów (UEN) Konrada Szymańskiego i Marcina Libickiego, o poddaniu śledztwu i krytyce działań niemieckiego urzędu ds. małżeństw i dzieci (Jugendamt). Poprawkę odrzucono stosunkiem 101 głosów "za", przy 531 głosach "przeciw".
Marta Ziarnik

"Nasz Dziennik" 2009-01-15

Autor: ab