Pawlak chce wysłać kontyngent konsulów
Treść
PSL ma przedstawić dziś lidera warszawskiej listy w wyborach do Sejmu. - Będziemy mieli prawdziwą niespodziankę, ale z zupełnie innej bajki, nie politycznej, lecz wchodzącej w XXI wiek nowoczesnej technologii - twierdzi Waldemar Pawlak.
Prezes PSL odniósł się także do podnoszonej niedawno przez rząd kwestii repatriacji polskich migrantów zarobkowych. - Chcielibyśmy podpowiedzieć, by pan prezydent Lech Kaczyński porozmawiał z panem premierem Jarosławem Kaczyńskim, aby jeden nie wypędzał, a drugi nie przywracał Polaków z emigracji. Nasza propozycja zmierza do tego, abyśmy zamiast wysyłać następne tysiące żołnierzy na różne fronty na świecie w nowej kadencji, wysłali 2 tys. kontyngentu pracowników konsularnych i dyplomatycznych do krajów, gdzie Polacy teraz pracują. Konferencja PSL poświęcona była polityce zagranicznej Polski. Ugrupowanie zaprezentowało 10 punktów swojego programu w tej materii. Mottem ich było: "Odejście od nieogłoszonej konfrontacji - bez powrotu do nieuzasadnionej politycznej poprawności". Pawlak, wracając do problemu polskiej migracji zarobkowej, stwierdził, że jeśli chcemy, by nasi rodacy wrócili, należy w kraju przywrócić normalność, porozumienie i pokój. - Bo inaczej będziemy mieli sytuację, którą często oglądamy w mediach, gdzie ludzie deklarują, że wolą być bezrobotnymi za granicą, niż wracać do takiego kłótliwego środowiska - dodał. Obecną politykę zagraniczną rządu Pawlak określił jako opierającą się na wycinkowych przedsięwzięciach, gdzie sprawa jakiejś "awanturniczej pryncypialności w temacie tarczy antyrakietowej rozbija możliwość handlu i współpracy z Rosją". - To już Amerykanie wykazują tutaj więcej wyobraźni i prowadzą rozmowy z Rosją na najwyższym szczeblu - ocenił prezes PSL.
Na pytania dziennikarzy o przejście Leszka Millera do Samoobrony odpowiedział, iż traktuje tę decyzję jako "powrót do źródła", bo jeszcze za poprzedniej kadencji Sejmu krążyła informacja, że Samoobrona jest jak gdyby "zbrojnym ramieniem SLD". Jednocześnie zdementował informację, jakoby Józef Oleksy miał kandydować z listy PSL.
Jacek Dytkowski
"Nasz Dziennik" 2007-09-21
Autor: wa