Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Patrolowy kadłub gawrona

Treść

Marcin Austyn


Program rozwoju Marynarki Wojennej przygotowany przez Tomasza Siemoniaka ma zostać podzielony na trzy etapy inwestycyjne, realizowane kolejno do 2022, 2026 i 2030 roku. Projekt zakłada, że średnio w roku na ten cel wydawano by około 900 mln złotych. Równocześnie systematycznie z szeregów MW wycofywany ma być stary sprzęt. Nowe okręty miałyby być kupowane w miarę możliwości w Polsce. Nadal nie wiadomo, co stanie się z kadłubem korwety Gawron. Wprawdzie nie ma szans na powrót do realizacji programu, ale są też wątpliwości, czy uda się sprzedać kadłub. W ocenie szefa MON, sprawa sposobu zagospodarowania kadłuba jest otwarta. Jednym z pomysłów jest przerobienie go na okręt patrolowy. Wiadomo też, że zbudowanie na tej bazie okrętu obrony wybrzeża jest nierealne. Z wyliczeń MON wynika, że dokończenie gawrona kosztowałoby ok. 1 mld złotych. Okręt patrolowy to wydatek rzędu 100 mln złotych.
Projekt ogłoszony przez MON to dopiero koncepcja, która ma być konsultowana - również z udziałem cywilów i specjalistów. Pomysł zasadniczo podoba się dowództwu MW, które jednak nie kryje, że wolałoby, aby modernizacja postępowała szybciej. - Koncepcja rozwoju marynarki wychodzi naprzeciw naszym oczekiwaniom i pozwala na odtworzenie w perspektywie 10 lat podstawowych zdolności, jakie są oczekiwane od Marynarki Wojennej - ocenił adm. Tomasz Mathea, dowódca MW. Jednak dodał, że jest niecierpliwy i martwi się, że "na pierwsze pływające efekty koncepcji" trzeba będzie czekać wiele lat.
Ostrożnie do planów MON podchodzi Marek Opioła, poseł PiS, członek sejmowej Komisji Obrony Narodowej. - Obawiam się tego, że pieniądze będą zarezerwowane, ale na złomowanie starych okrętów, a praktycznie o zakupach nowych maszyn będziemy mogli myśleć dopiero po 2020 roku. Mam wrażenie, że obecnie MON będzie się raczej koncentrować na dywizjonach rakietowych obrony wybrzeża - podkreślił. Jak zauważył, w pierwszym etapie programu wycofanych zostanie większość starych, obecnie jeszcze służących jednostek, a planowane do 2022 roku plany zakupowe nie zagwarantują uzupełnienia tego ubytku. W ocenie posła, wygląda na to, że "w portach zrobi się dużo miejsca". Nie ma też żadnych gwarancji, że finansowanie programu do 2030 r. zostanie utrzymane i wszystkie zakupy zostaną zrealizowane. - Oczekujemy, że na sejmowej Komisji Obrony Narodowej minister Siemoniak przedstawi posłom więcej szczegółów - dodał Opioła.

Morska wizja Siemoniaka
W zakresie rozwoju potencjału rozpoznawczego MW resort obrony planuje w pierwszym etapie zakup okrętu rozpoznania radioelektronicznego, dwóch zestawów bezzałogowych samolotów rozpoznawczych w wersji okrętowej i dwóch w wersji lądowej. W drugim etapie MW ma wzbogacić się o kolejny okręt rozpoznania radioelektronicznego oraz po dwa bezzałogowe samoloty rozpoznawcze - po jednym w wersji lądowej i okrętowej. Obecnie służące dwa okręty rozpoznawcze zostaną wycofane ze służby do 2016 roku. Do 2022 roku zasoby MW uszczuplą się też o dwa samoloty An-28. W efekcie w 2030 roku dysponować będziemy 2 okrętami rozpoznania radioelektronicznego z 3 bezzałogowymi samolotami rozpoznawczym, 10 samolotami An-28 i 3 samolotami rozpoznawczymi w wersji lądowej.
W zakresie zwalczania celów nadwodnych w pierwszym etapie Marynarka Wojenna pozyska 2 okręty obrony wybrzeża oraz nastąpi dozbrojenie Nadbrzeżnego Dywizjonu Rakietowego w 48 wyrzutni rakiet ziemia-woda. W drugim etapie pozyskany zostanie kolejny okręt obrony wybrzeża oraz okręt patrolowy. W trzecim etapie przybędą jeszcze dwa okręty patrolowe. Jednak do 2017 roku z użytku wycofana zostanie korweta, do 2015 roku dwie fregaty, do 2014 dwa małe okręty rakietowe (typ 1241) i do 2022 roku kolejne trzy okręty rakietowe (typ 660).
Ponadto w zakresie zwalczania celów podwodnych resort planuje zakup: w etapie pierwszym 2 okrętów podwodnych i 4 śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych, w etapie drugim 2 śmigłowców zwalczania okrętów podwodnych, w etapie trzecim okrętu podwodnego. Równocześnie służbę zakończą: do 2022 jeden okręt podwodny (typ 877E), do 2016 - 4 okręty podwodne (typ Kobben), do 2019 - 8 śmigłowców (4 typu SH-2G i 4 typu Mi-17). W efekcie zmian w 2030 roku MW dysponować będzie 3 okrętami obrony wybrzeża, 3 okrętami podwodnymi, 3 okrętami patrolowymi, 6 śmigłowcami w wersji zwalczania okrętów podwodnych oraz Nadbrzeżnym Dywizjonem Rakietowym.
W obszarze zdolności do przetrwania i ochrony wojsk MON planuje zakup: w etapie pierwszym 2 niszczycieli min, okrętu ratowniczego oraz 3 śmigłowców ratownictwa morskiego; w etapie drugim niszczyciela min, 4 bezzałogowych systemów poszukiwania i zwalczania min, przeciwlotniczego zestawu rakietowego krótkiego zasięgu, okrętu ratowniczego oraz 3 śmigłowców ratownictwa morskiego; w trzecim etapie 6 bezzałogowych systemów poszukiwania i zwalczania min oraz przeciwlotniczego zestawu rakietowego krótkiego zasięgu. Równocześnie do 2020 wycofane zostaną 3 trałowce (typ 206F). Rezygnacja z trałowców typu 207 odbywać się będzie dwuetapowo. Pierwszych 5 sztuk ubywać będzie systematycznie do 2022 roku, a do 2026 ze służby wycofanych zostanie kolejnych 12 egzemplarzy. Do 2015 roku wycofane będą też dwa okręty ratunkowe (typ 570). Do 2020 MW zrezygnuje z dwóch śmigłowców ratowniczych Mi-14, a do 2022 z jednego Mi-2 i 4 anakond (W3). Kolejne tego typu maszyny w wersji ratowniczej zostaną wycofane do 2026 roku (3 sztuki) i do 2030 - jedna. W 2030 roku pozostaną na służbie: 3 okręty walki minowej wraz z bezzałogowymi systemami poszukiwania i zwalczania min, 2 przeciwlotnicze zestawy rakietowe do osłony baz morskich, dwa okręty ratownicze oraz 7 śmigłowców ratownictwa morskiego.
W zakresie wsparcia działań MW w pierwszym etapie pozyskane zostaną: okręt hydrograficzny, pływająca stacja demagnetyzacyjna oraz barka ekologiczna. W drugim etapie pozyskany zostanie zbiornikowiec paliwowy, a w etapie trzecim okręt wsparcia logistycznego. Równocześnie do 2022 roku ze służby odejdzie 5 okrętów transportowych i 2 zbiornikowce paliwowe. Do 2018 roku wycofany zostanie okręt hydrograficzny, a do 2015 pływająca stacja demagnetyzacyjna. W służbie pozostanie okręt wsparcia dowodzenia walką minową. Zatem w 2030 roku MW będzie dysponowała ponadto okrętem wsparcia logistycznego, okrętem hydrograficznym oraz pływającą stacją demagnetyzacyjną i okrętem wsparcia operacyjnego (jego pozyskanie planowane jest w pierwszym etapie).

Nasz Dziennik Poniedziałek, 2 kwietnia 2012, Nr 78 (4313)

Autor: au