Przejdź do treści
Przejdź do stopki

"Pasy" obawiają się "Miedziowych"

Treść

Dziś rusza 24. kolejka ekstraklasy. Rywalizację rozpocznie w Lubinie pojedynek pomiędzy Zagłębiem a Cracovią. Zespół gospodarzy prezentuje się obecnie bardzo dobrze i może pochwalić się najlepszym wiosennym bilansem. Liderem wciąż jest jednak Wisła Kraków.
Zagłębie rozpoczynało rundę wiosenną w strefie spadkowej. Zespół trafił jednak w ręce Marka Bajora, który zmobilizował drużynę. Zagłębie wygrało cztery i zremisowało dwa mecze, gromadząc 14 punktów. Warto wspomnieć, że na taką sumę wcześniej musiało pracować przez 17 spotkań.
"Miedziowi" dziś zmierzą się z Cracovią, która boryka się z problemami kadrowymi. Nie dziwi więc, że wczoraj Orest Lenczyk, szkoleniowiec "Pasów", z pewną obawą wypowiadał się o najbliższym meczu. Ponadto Cracovia przespała wiosnę i przegrała już pięć spotkań, spadając w tabeli na 11. miejsce. Także bilans bezpośrednich spotkań pomiędzy Cracovią a Zagłębiem przemawia na korzyść lubinian, którzy zwyciężyli sześć razy. Cracovia tryumfowała czterokrotnie, a dwa razy padł remis. Do tego grając w Lubinie, Cracovia była lepsza tylko raz.
Ta kolejka to duża szansa dla Wisły Kraków na zwiększenie przewagi w tabeli nad rywalami, szczególnie że podopieczni Henryka Kasperczaka zmierzą się ze słabo spisującym się Śląskiem Wrocław.
Ważny dla "Białej Gwiazdy" będzie też wynik wicelidera ekstraklasy Lecha Poznań. "Kolejorz", który traci do Wisły cztery punkty, zagra z Arką Gdynia. Jeśli poznaniacy chcą utrzymać szanse na sięgnięcie po mistrzostwo, muszą wygrywać i liczyć na potknięcie krakowian. Lech jest obecnie jedynym zespołem, który jeszcze może zmienić kolejność na czele tabeli.
MA
Nasz Dziennik 2010-04-09

Autor: jc