Paryż pyta
Treść
Liczne dowody pamięci o katastrofie smoleńskiej nad Sekwaną.
Późnym wieczorem we wtorek odbyły się w Paryżu uroczystości upamiętniające tragedię z 10 kwietnia 2010 roku. W kościele polskim pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny uroczystej Mszy Świętej przewodniczył wicerektor Polskiej Misji Katolickiej ks. prałat dr Krystian Gawron. Obok ołtarza umieszczono zdjęcia wszystkich ofiar katastrofy i fragmenty Grobu Pańskiego. W nabożeństwie licznie uczestniczyli Polacy z regionu paryskiego, wśród nich członkowie stowarzyszeń polonijnych i harcerze w mundurach. Obecne były poczty sztandarowe Stowarzyszenia Polskich Kombatantów (SPK) i "Solidarności".
W kazaniu ks. Gawron porównał katastrofę smoleńską do "potężnego zawału, jakiego doznał polski organizm państwowy i narodowy". - Jak to możliwe, żeby do dzisiaj nie wyjaśniono wszystkich okoliczności tej tragedii? - pytał, zauważając, że w końcu każda prawda wychodzi na jaw.
Utrzymaną w duchu patriotycznym Modlitwę wiernych przygotowała Danuta Nowakowska, przedstawicielka paryskiego koła SPK. Niespodzianką było niezaplanowane wystąpienie uczennicy szkoły polskiej w Paryżu, która postanowiła powiedzieć wiersz poświęcony katastrofie smoleńskiej. Jej wzruszenie było tak wielkie, że musiała go skończyć jej mama. Na zakończenie Mszy Świętej wierni odśpiewali pieśń "Boże, coś Polskę".
Następnie zgromadzeni przemaszerowali ulicami Paryża na plac Inwalidów, gdzie naprzeciwko gmachu polskiej ambasady znajduje się płyta "Solidarności" - w miejscu manifestacji Polaków przeciwko wprowadzeniu stanu wojennego. Tuż obok niej umieszczono 96 świec symbolizujących poległych w katastrofie pod Smoleńskiem. Odczytano też Apel Poległych. Po każdej dziesiątce wzywanych nazwisk zebrani skandowali: "Polegli na chwałę Ojczyzny!". Polonijny poeta Stanisław Gaczoł zadeklamował po polsku i francusku swój wiersz "Orzeł Biały". Na koniec uroczystości jeszcze raz rozległo się pod paryskim niebem "Boże, coś Polskę".
Franciszek L. Ćwik
Nasz Dziennik Czwartek, 12 kwietnia 2012, Nr 86 (4321)
Autor: au