Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Paryż nie wierzy Berlinowi

Treść

Kanclerz Angela Merkel straszy Unię Europejską wizją upadku euro, jeśli kraje strefy nie zreformują szybko swoich finansów. Ale ostrzeżeniami Niemiec niespecjalnie przejmują się Francuzi. Minister finansów Christine Lagarde w wywiadzie dla radia RTL stwierdziła, że euro jest solidne, wiarygodne, zapewniające stabilizację i absolutnie nie jest w niebezpieczeństwie.
Minister Lagarde zapewniła jednak, że podziela determinację kanclerz Angeli Merkel mającą na celu "stworzenie serii mechanizmów dla wzmocnienia euro lub wspomagania krajów strefy euro". - Zgadzam się, że jest to nasze wspólne dobro i powinniśmy go bronić - oświadczyła Lagarde. Według niej, kraje europejskie powinny mieć systemy gospodarcze bardziej do siebie zbliżone, bo na dłuższą metę nie będzie można prowadzić skutecznej polityki, jeśli różnice między państwami będą stale wzrastać. Minister finansów krytycznie z tego powodu oceniła jednostronną decyzję niemieckiego nadzoru finansowego BaFin, który zabronił "sprzedaży bez pokrycia" pewnych produktów finansowych, co negatywnie wpłynęło na euro i rynek akcji. - Podjęcie tego typu dyskusyjnych decyzji nie było ustalane z europejskimi partnerami - stwierdziła Christine Lagarde, wyrażając ubolewanie, że nie konsultowano się z krajami, których te decyzje dotyczą.
Paryż ostrzega więc, że nie poprze Berlina w podejmowaniu jego jednostronnych działań w kwestii regulacji rynków finansowych i interwencji Brukseli w sprawie zadłużenia poszczególnych krajów unijnych. Ewentualny program i zasady takich regulacji powinny być, zdaniem Lagarde, ustalane na zasadzie porozumienia i konsultacji z europejskimi partnerami.
Franciszek L. Ćwik
Nasz Dziennik 2010-05-21

Autor: jc