Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Parlament ma dosyć Juszczenki

Treść

Rada Najwyższa Ukrainy wyznaczyła datę wyborów prezydenckich w kraju na 25 października 2009 roku - zamiast na 17 stycznia 2010 roku, jak tego chcieli prezydent Wiktor Juszczenko i jego otoczenie. Na projekt deputowanego Hennadija Moskala zagłosowała absolutna większość deputowanych - 401 z 450 członków parlamentu. Jednak przewodniczący parlamentu Wołodymyr Łytwyn nazwał tę decyzję polityczną, ponieważ jest pewny, iż prezydent Juszczenko zawetuje uchwałę albo zaskarży ją do Sądu Najwyższego. Data 25 października 2009 roku jest oparta na zapisach konstytucji, które obowiązywały w okresie ostatnich wyborów prezydenckich w październiku 2004 roku. Według ówczesnych przepisów, wybory prezydenta Ukrainy powinny odbyć się w ostatnią niedzielę października piątego roku kadencji prezydenckiej.

Uchwała wywołała sprzeciw tylko małej grupki deputowanych z frakcji Za Ukrainę, która powstała po rozpadzie proprezydenckiego Bloku Nasza Ukraina. W chwili obecnej Juszczenko może liczyć na głosy około 3 proc. wyborców. Gdy został prezydentem, miał poparcie 53 proc. Ukraińców.
Eugeniusz Tuzow-Lubański, Kijów
"Nasz Dziennik" 2009-04-02

Autor: wa