Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Parlament Europejski dąży do całkowitej legalizacji dewiacyjnych postaw społecznych

Treść

Parlament Europejski wezwał w minionym tygodniu państwa członkowskie Unii Europejskiej do legalizacji związków homoseksualnych, zrównania ich z małżeństwami i umożliwienia adopcji dzieci przez homoseksualistów. Unijni deputowani uznali, że odbieranie homoseksualistom tych praw stanowi dyskryminację i pogwałcenie podstawowych zasad Unii.
W raporcie Parlamentu Europejskiego, przygotowanym przez lewicową deputowaną Syllę Fodé, unijni deputowani zajęli się piętnowaniem przypadków naruszania fundamentalnych praw Unii Europejskiej w 2002 r. W części raportu poświęconej dyskryminacji "ze względu na orientację seksualną" unijni deputowani wezwali państwa członkowskie Unii do "zniesienia wszelkich form dyskryminacji, czy to prawnej, czy to faktycznej, która skierowana byłaby w homoseksualistów". W art. 81. raportu podkreślono prawa homoseksualistów do zawierania "małżeństw" oraz adopcji dzieci. Parlament Europejski wezwał również kraje członkowskie do legalizacji hetero- i homoseksualnych konkubinatów.
Przy okazji eurodeputowani pochwalili Austrię, Belgię i Finlandię za to, że w ostatnich miesiącach wprowadziły do swojego prawodawstwa rozwiązania korzystne dla homoseksualistów. Na celowniku unijnych deputowanych znalazły się jednak kraje uznawane za katolickie: Irlandia i Portugalia, oraz prawosławna Grecja. Parlament wezwał rządy tych państw do natychmiastowych zmian w "dyskryminujących zapisach". W tym samym raporcie dodatkowo wezwano władze Grecji do rewizji zapisów greckiej konstytucji, które zakazują kobietom wstępu do prawosławnych klasztorów na autonomicznej górze Athos.
Dokument, który poparły lewicowe i liberalne frakcje Parlamentu Europejskiego, przy wsparciu pojedynczych reprezentantów określanej mianem centroprawicowej frakcji EPP-ED, został przygotowany we współpracy z wpływowym lobby na rzecz "równouprawnienia" homoseksualistów. W miniony czwartek za raportem głosowało 221 unijnych deputowanych, a 195 było przeciw.
Mimo że raport ponadnarodowego Parlamentu Europejskiego nie jest wiążący, to z pewnością mocno wpłynie na orzecznictwo Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu. W najbliższych miesiącach ma on wydać kilka wyroków w sprawie legalizacji związków homoseksualnych w Unii Europejskiej. Wyroki trybunału w tej sprawie będą wiążące dla obecnych i przyszłych państw członkowskich UE. Zapisy zabraniające jakiejkolwiek dyskryminacji ze względu na orientację seksualną wprowadza również Karta Praw Podstawowych UE, która stanowi integralną część projektu unijnej konstytucji.
W swoim raporcie dotyczącym fundamentalnych praw Parlament Europejski potępił także wszelkie formy terroryzmu i upomniał się o prawa kryminalistów, zwracając uwagę na trudną sytuację w zakładach karnych w wielu państwach UE w 2002 roku.
Eurodeputowani zajęli się również problemem koncentracji mediów w Unii Europejskiej. Szczególnie skrytykowali Włochy, gdzie władza medialna znajduje się w rękach premiera Silvio Berlusconiego.
Piotr Wesołowski, Bruksela



Dr Dorota Kornas-Biela, psycholog, pracownik Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego:
Legalizacja związków homoseksualnych to barbaryzacja prawodawstwa. Jednocześnie to już zaczyna być bardzo poważnym problemem społecznym ze względu na ewentualną możliwość
adoptowania przez homoseksualistów dzieci. Każde dziecko wychowane w atmosferze przepojonej taką patologią będzie ją dalej szerzyło. Jeżeli partnerzy wyrzekli się kontaktów heteroseksualnych, to dlaczego pragną wychowywać obce dla nich dzieci? Według mnie, chodzi tu o zaspokojenie własnych wypaczonych pragnień seksualnych. Dziecko wychowywane w takiej atmosferze jest też narażone na to, że będzie molestowane seksualnie lub będzie świadkiem takich aktów. Wtedy staje się już ofiarą przemocy fizycznej i psychicznej.
Każde dziecko ma prawo być wychowywane w normalnej rodzinie, gdzie rodzicami są mężczyzna i kobieta. Tylko taki związek jest otwarty na przyjęcie tego dziecka. Ponadto należy pamiętać, że związki homoseksualne nie dają wzorców macierzyństwa i ojcostwa, męskości i kobiecości.
not. RA
Nasz Dziennik 8-09-2003

Autor: DW