Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Papież przemawia językiem biblijnych proroków

Treść

Z ks. prof. Waldemarem Chrostowskim z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego i Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, rozmawia Małgorzata Bochenek "Jeśli Bóg nie będzie pojawiał się w życiu publicznym, to wtedy społeczeństwo będzie się kształtowało na 'bezbożny' obraz, a podstawą debaty publicznej i polityki dotyczącej dobra ogólnego staną się bardziej konsekwencje niż zasady oparte na prawdzie". Po raz kolejny Ojciec Święty przestrzega przed spychaniem Boga na margines życia... - Nauczanie Ojca Świętego odnosi się do najważniejszych problemów, przed jakimi staje dzisiaj ludzkość. Papież zaznacza, że dawanie świadectwa Chrystusowi nigdy nie było i nie jest łatwe, co odnosi się także do naszych czasów. Nawet w społeczeństwach, gdzie nie ma otwartego prześladowania Kościoła i chrześcijan, za dawanie wiernego świadectwa Chrystusowi trzeba płacić niejednokrotnie bardzo wysoką cenę. Zważywszy na tę sytuację, jeszcze wymowniej brzmi apel sprzeciwu wobec wyłączania religii z życia publicznego, społecznego. Religia nie była, nie jest i nigdy nie może być sprawą prywatną człowieka, natomiast zawsze jest sprawą jego osobistego wyboru, który powinien być czytelny dla wszystkich. Mówiąc inaczej, powiedzenie Chrystusowi "tak" zobowiązuje do dawania świadectwa głoszonej przez Niego Ewangelii. Nasz wybór musi być czytelny i konsekwentny w całym życiu, także w sferze publicznej i społecznej. Ojciec Święty wskazuje, że bezbożny obraz świata w gruncie rzeczy obraca się przeciwko człowiekowi. Papież przypomina, że tolerancji i wolności nie wolno oddzielać od prawdy... - Brak prawdy rodzi zagrożenie wolności, a co za tym idzie - swawolę etyczną i moralną. Dla wszystkiego, co prawdziwe i dobre, najbardziej fundamentalne odniesienie stanowi Bóg. Żadne doświadczenie nie może zastąpić prawdy. Wobec braku jej analizy następuje utrata szacunku do samego siebie, do innych, do otaczającego świata. Siostrą kłamstwa i fałszu jest rozpacz, która rodzi samotność człowieka odartego z prawdy o Bogu i o samym sobie. Benedykt XVI bardzo mocno podkreśla powinność troski o prawdę jako powinność każdego, komu leży na sercu dobro człowieka. "W prawdzie, w dobru i w pięknie odnajdujemy szczęście i radość. Nie daj się oszukać tym, którzy postrzegają cię jako kolejnego konsumenta na targowisku nieróżniących się między sobą możliwości, gdzie sam wybór staje się dobrem, nowinka uzurpuje sobie miano piękna, a subiektywne doświadczenie wypiera prawdę". Na co tymi słowami Papież zwraca szczególną uwagę? - Ojciec Święty przenikliwie przygląda się współczesnemu światu. To, co widzi, jest wielkim targowiskiem próżności, które należy poddać rzetelnej ocenie moralnej, etycznej, religijnej. Papież przemawia językiem biblijnych proroków, dostosowanym do współczesnych realiów. Na targowisku próżności to wybór staje się dobrem samym w sobie, przyjmując rozmaite oblicza, w tym swobody i swawoli. Stanowi to wypaczenie istoty wyboru, a nowinka uzurpuje sobie miano piękna. Przypomina się tutaj język i styl wypowiedzi św. Pawła na ateńskim Areopagu. Wytykał on swoim słuchaczom podatność na nowinkarstwo. To także ogromna wada współczesnego świata, którą podsycają środki masowego przekazu. Benedykt XVI ostrzega, że miejsce zachwianej prawdy wnet zajmuje groźny subiektywizm i relatywizm. Papież mówi do młodych, że tylko Chrystus, który jest Prawdą, może być też Drogą i Życiem... - Jezus Chrystus - o czym wiemy z Ewangelii św. Jana - jest Drogą, Prawdą i Życiem. Ojciec Święty podkreśla wartość chrztu jako pierwszego i podstawowego sakramentu wszczepiającego nas w życie Kościoła. Zwrócenie uwagi na sakrament chrztu jest niezwykle istotne, zwłaszcza w społeczeństwach coraz bardziej zsekularyzowanych. Papież zwraca się do młodych obecnych na Światowych Dniach Młodzieży. Zapewne jest to najbardziej gorliwa w wierze część młodych chrześcijan. Zwraca się także do wszystkich chrześcijańskich dziewcząt i chłopców, a także do tych młodych, którzy być może słyszeli o Chrystusie, może nawet wywodzą się z chrześcijańskich rodzin, ale nigdy nie doświadczyli Chrystusa. Zatem kręgi odbiorców nauczania Ojca Świętego są bardzo zróżnicowane. Jednak Papież zwraca się do wszystkich, głosząc każdemu Dobrą Nowinę. Bóg zapłać za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-07-18

Autor: wa