Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Papieska wizyta będzie miała ogromne znaczenie

Treść

Katolicy i wszyscy chrześcijanie w Wielkiej Brytanii potrzebują wsparcia, jakie może im dać Papież - taką opinię wyraził anglikański teolog prof. John Milbank z Uniwersytetu w Nottingham. Jego zdaniem, wrześniowa wizyta Benedykta XVI w Szkocji i Anglii będzie miała kluczowe znaczenie dla relacji między Kościołem katolickim a anglikańskim. W ramach przygotowań do papieskiej pielgrzymki ogłoszono, że Jack Sullivan, amerykański diakon, który został uzdrowiony dzięki wstawiennictwu ks. kard. Johna Newmana, podczas jego Mszy św. beatyfikacyjnej 19 września w Birmingham będzie czytał Ewangelię i asystował Benedyktowi XVI.
- Jestem bardzo poruszony możliwością asystowania jako diakon podczas Mszy św. beatyfikacyjnej - wyznaje Sullivan, który przez wiele lat cierpiał na dotkliwe bóle pleców i nie mógł chodzić, w rozmowie z amerykańską agencją Catholic News Service, dodając, że jest to wspaniała odpowiedź na jego modlitwę. - Dzięki kard. Newmanowi ponownie mogę chodzić, mogłem ukończyć moją edukację i zostać wyświęcony na diakona - podkreśla. Ksiądz Jan Nowotnik, odpowiedzialny za sprawy liturgiczne w archidiecezji Birmingham, poinformował, że diakon Sullivan weźmie także udział w procesji związanej z beatyfikacją ks. kard. Newmana.
Zapytany o znaczenie beatyfikacji ks. kard. Newmana anglikański teolog prof. John Milbank z Uniwersytetu w Nottingham, wykładowca religii, polityki i etyki, uczeń obecnego arcybiskupa Canterbury Rowana Williamsa, w wywiadzie, jaki przeprowadziła włoska agencja AsiaNews, podkreśla, że wydarzenie to wpłynie pozytywnie na anglikanów i będzie dobrze przez nich przyjęte. - Kardynał Newman nie jest przez nich traktowany jako zdrajca, przeciwnie - są oni dumni z jego wkładu zarówno we współczesny anglikanizmu, jak i katolicyzm - mówi anglikański uczony. - Kardynał Newman jest znakiem jedności. Należy on do obydwu Kościołów i jestem przekonany, że nasze modlitwy do Boga za jego wstawiennictwem pomogą sprawie jedności Kościoła oraz odrodzenia chrześcijańskiej Brytanii - dodaje. Jak wskazuje, spotkanie Ojca Świętego z arcybiskupem Canterbury powinno być dla obydwu okazją, aby pokazać, że łączy ich wiele więcej, niż dzieli. Prezentują bowiem bliską teologię, zakorzenioną w dziedzictwie św. Augustyna i dowartościowaniu wielkiej tradycji patrystycznej i średniowiecznej.
Papieska wizyta w Wielkiej Brytanii pomoże także ukazać, że Papież jest osobą o znacznie szerszej i wnikliwszej wizji kwestii społecznych, gospodarczych czy relacji międzyludzkich niż ogólnie prezentowane w mediach. Jak zauważa prof. Milbank, Ojciec Święty przybywa w okresie, kiedy w Wielkiej Brytanii dokonuje się nasilony atak na chrześcijaństwo w ogóle, a na katolicyzm w szczególności. - Jeśli ktoś myślał, że antypapizm już zanikł, to ostatnio można dostrzec jego ożywienie - stwierdza, podkreślając zarazem, że katolicy odgrywają ważną rolę w brytyjskim życiu kulturalnym i politycznym. - Katolicy i wszyscy pozostali chrześcijanie w tym kraju potrzebują wsparcia, jakie może im dać Papież - podkreśla anglikański teolog.
Benedykt XVI złoży wizytę w Wielkiej Brytanii w dniach 16-19 września. W ostatnim dniu pielgrzymki na Mszy św. beatyfikacyjnej Johna Henry'ego Newmana oczekiwanych jest ok. 70 tys. osób. Jak podkreśla katolicki prymas Anglii i Walii ks. abp Vincent Nichols, beatyfikacja będzie najbardziej znaczącym wydarzeniem tej wizyty. - Jestem pewny, że będzie to wielki impuls dla wszystkich kapłanów w tym kraju, którzy bez rozgłosu, lecz wiernie wypełniają swe obowiązki. To samo robił kard. Newman przez trzydzieści lat i dlatego możemy być dumni z jego beatyfikacji - zaznacza ksiądz arcybiskup cytowany przez agencję CNA.
Maria Błaż
Nasz Dziennik 2010-08-03

Autor: jc