Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Panowała zgoda co do najważniejszych spraw

Treść

Z prof. Grzegorzem Nowikiem z Wojskowego Biura Historycznego rozmawia Zenon Baranowski Jak wielką rolę Piłsudski, Dmowski, Paderewski i inni odegrali w sprawie odzyskania niepodległości? - Przede wszystkim istotne jest to, że wśród elit politycznych w latach 1918-1920 panował konsensus co do najważniejszych spraw. Różniono się wprawdzie co do kształtu i organizacji wewnętrznej przyszłego państwa polskiego, np. czy ma być realizowana koncepcja federacyjna, czy inkorporacyjna. Niemniej jednak podstawowe sprawy, czyli ustrój republikański, kształt terytorialny były jednakowe i wspólne dla ugrupowań politycznych i ich liderów, którzy wzajemnie się wspierali. Można powiedzieć, że był to koncert na wielu fortepianach grany równolegle i równocześnie. Bez względu na pochodzenie polityczne... - Dawne opcje ideowe, jeszcze z czasów I wojny światowej, przestały odgrywać tę przemożną rolę, ponieważ pojawiła się zupełnie nowa sytuacja. Najistotniejsza była organizacja państwa, armii, struktur i wielu innych dziedzin, choćby szkolnictwa. Mówił Pan o grze na wielu fortepianach, czyli działalność polityków uzupełniała się... - Oczywiście, że tak. Piłsudski i Dmowski, jeszcze w czasie rewolucji 1905 r., mieli dwie zupełnie inne koncepcje - czy z Niemcami przeciwko Rosji, czy z Rosją przeciwko Niemcom, i to różniło ich przez cały okres wojny światowej. W dobie odrodzenia państwa polskiego i w momencie, kiedy istnieje jedna władza w Warszawie i druga aspirująca do rangi władzy polskiej w Paryżu (Komitet Narodowy), potrafili się porozumieć, potrafili uznać swoje racje i współdziałać w takim zakresie, w jakim to było dla nich możliwe i jednocześnie niezbędne dla Polski. Ale twórcami niepodległości były nie tylko jednostki, ma ona także zbiorowych bohaterów, jak Błękitna Armia, Polonia... - Takich bohaterów można wymienić więcej, to jest Polska Organizacja Wojskowa, są to najróżniejsze struktury polityczne i społeczne. Na konferencji była mowa o Episkopacie. Proszę zauważyć, że w zasadzie wszystkie świadome i wykształcone środowiska ideowe, polityczne i społeczne opowiadały się jednoznacznie za niepodległością. Całe społeczeństwo polskie i wszystkie ugrupowania dążyły do odbudowy państwa. Także chłopi... - Jest to ogromna rola Witosa i innych działaczy ludowych, którzy uczynili z chłopów obywateli niepodległego państwa. Proszę pomyśleć o tej garści osób, która ruszyła 6 sierpnia 1914 r. z wizją niepodległej Ojczyzny z oleandrów krakowskich, i pomyślmy o roku 1918 r., o kilkudziesięciu tysiącach ochotników z Polskiej Organizacji Wojskowej, która tworzyła wojsko polskie, i o tych tysiącach ochotników polskich ze Stanów Zjednoczonych, którzy wstąpili do armii Hallera. To jest proces dojrzewania Narodu i społeczeństwa do niepodległości, bo oprócz przywódców musi istnieć świadome i zorganizowane zaplecze społeczne. Ale potrzebni są też przywódcy, którzy głoszą idee czynu niepodległościowego i zbrojnego. Dziękuję za rozmowę. "Nasz Dziennik" 2008-11-28

Autor: wa