Pamięć zagłady
Treść
"Okupacja sowiecka na prawym brzegu Sanu w latach 1939-1941" - taki tytuł nosi wystawa rzeszowskiego IPN, jaką wczoraj otwarto w Domu Kultury Kresowej w Żarach. To jeden z akcentów obchodów 68. rocznicy deportacji ponad dwóch milionów Polaków wywiezionych na "nieludzką ziemię" tylko dlatego, że nie wyrzekli się swojej ojczyzny. Głównym punktem uroczystości z udziałem kresowiaków, sybiraków, przedstawicieli Klubu Tarnopolan była Msza św. w intencji zesłańców Sybiru w kościele pw. Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Pod pomnikiem Polaków Kresowych wywiezionych do niewolniczej pracy na Syberię zapłonęły znicze. Pamięć bolesnej przeszłości i prawdę o zbrodniach wobec państwa polskiego przypomina wystawa przygotowana przez historyków rzeszowskiego IPN. Przedstawia ona materiały dotyczące m.in. działań czerwonoarmistów na obszarze dawnego województwa lwowskiego. Ukazuje sowieckie represje wobec żołnierzy Wojska Polskiego i cywilów, zbrodniczą działalność NKWD, deportacje w głąb Rosji oraz listę nazwisk kilkuset oficerów WP i Policji z Rzeszowszczyzny zbrodniczo zamordowanych w Katyniu, Charkowie i Twerze. Zdjęcia i plansze ukazują planową sowietyzację wszystkich dziedzin życia - gospodarki, kultury, oświaty, kiedy z urzędów i szkół wycofywano język polski, wprowadzano sowieckie ustawodawstwo i zgodnie z nim stosowano represje wobec przeciwników zaborczej władzy. Ekspozycję uzupełniają plakaty propagandowe wydane przez Niemców w 1943 r., ujawniające faktycznych sprawców zbrodni katyńskiej. Jak powiedział nam Józef Tarniowy, prezes Kresowego Towarzystwa Turystyczno-Krajoznawczego im. Orląt Lwowskich w Żarach, ekspozycja uzupełniona jest o osobiste pamiątki sybiraków żarskich. - Wśród najcenniejszych są m.in. listy przysyłane z Syberii na kresy wileńskie, a także np. z Grodna na Kołymę, ponadto książki o Syberii. Szczególną pamiątką syberyjskiej gehenny jest oryginalna walizka, która przemierzyła całą Syberię i wróciła do Polski. Jej nieżyjący już dziś właściciel został pozbawiony majątku i zesłany na 25 lat gułagu tylko za to, że nakarmił dwóch głodnych żołnierzy AK. Co ciekawe, w ubiegłym roku Sąd Najwyższy Białorusi podtrzymał ten wyrok jako sprawiedliwy - akcentuje Józef Tarniowy. Spotkaniu towarzyszył koncert pieśni kresowych w wykonaniu Chórku Tarnopolskiego pod dyrekcją Zbigniewa Seredy oraz prezentacja wierszy o tematyce kresowej Heleny Świątek - sybiraczki zamieszkałej w Kanadzie. Pamięć Golgoty Wschodu jest ciągle żywa w sercach Polaków. Kiedy ją wspominamy, warto przytoczyć słowa śp. kapelana Rodzin Katyńskich ks. Zdzisława Peszkowskiego, który podczas konferencji IPN we wrześniu 2003 r. w Przemyślu powiedział: "Rozpatrując bolesne dzieje naszego narodu, nacechowane męczeństwem, zawsze musimy pamiętać, że jesteśmy Polakami, i to z wszystkimi tego konsekwencjami. Oznacza to, że każdy z nas jest odpowiedzialny za życie swoje, ale także bliźnich. (...) Niełatwo być Polakiem i żyć na tej Ziemi, ale tylko ta droga - biało-czerwona, często bolesna, wiedzie do szczęśliwej wieczności i spotkania z braćmi, którzy składając krwawą ofiarę na ołtarzu Ojczyzny, poprzedzili nas w drodze do Boga". Wystawę IPN w Żarach można zwiedzać do 8 marca br. Mariusz Kamieniecki "Nasz Dziennik" 2008-02-11
Autor: wa