Przejdź do treści
Przejdź do stopki

Pamięć o rozstrzelanej prawdzie

Treść

Dzień Pamięci o Ofiarach Ludobójstwa Komunistycznego zorganizowano wczoraj w Żarach (diecezja zielonogórsko-gorzowska). Uroczystości przygotowane przez tamtejsze Kresowe Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze im. Orląt Lwowskich zainaugurowała Msza św. koncelebrowana pod przewodnictwem byłego dziekana żarskiego ks. prałata Tadeusza Demela w miejscowym kościele pw. św. Józefa Oblubieńca. Modląc się przy znajdującym się obok kościoła pomniku żołnierzy Korpusu Ochrony Pogranicza, urzędników państwowych, policjantów, proboszcz parafii ks. kanonik Stanisław Pojnar podkreślił m.in., że nie można dopuścić do tego, żeby Polacy zapomnieli o swojej historii. - Jesteście świadkami śmierci, która nie powinna ulec zapomnieniu. Tragiczne wydarzenia, które miały miejsce wiosną 1940 r. w Katyniu, Charkowie i Miednoje są rozdziałem w martyrologium polskim, który nie może być zapomniany. Ta żywa pamięć powinna być zachowana jako przestroga dla przyszłych pokoleń - mówił ks. Pojnar. Przewodniczący lubuskiej Rodziny Katyńskiej Włodzimierz Bogucki stwierdził, że wśród obecnych na uroczystościach są ci, którzy doskonale wiedzą, co stało się 17 września 1939 r. i o zbrodniach ludobójstwa dokonanych na jeńcach wojennych z rozkazu Stalina z 5 marca 1940 roku. Rozstrzelano wtedy nie tylko polskich oficerów i policjantów, ale także po prostu prawdę - akcentował Bogucki, przypominając przy tym, że dopiero po 50 latach sowiecka agencja prasowa TASS podała wiadomość o zbrodniach dokonanych przez NKWD. Po Mszy św. w Kresowym Domu Kultury można było wysłuchać wykładu o zbrodni katyńskiej przygotowanego przez dr Sylwię Kocioł z Gimnazjum nr 2 w Żarach. Mieszkańcy Żar i okolic mogą też oglądać wystawę fotograficzną przypominającą sowieckie piekło w latach 1939-1956 oraz specjalną ekspozycję poświęconą wspaniałej posłudze kapelana Rodzin Katyńskich ks. prałata Zdzisława Peszkowskiego. Marek Zygmunt, Żary "Nasz Dziennik" 2008-03-10

Autor: wa