Palikot znieważa duchowieństwo
Treść
Akcja Katolicka zaprotestowała przeciwko obraźliwej wypowiedzi posła Janusza Palikota pod adresem ks. abp. Józefa Michalika, przewodniczącego Konferencji Episkopatu Polski, i o. Tadeusza Rydzyka, dyrektora Radia Maryja.
Chodzi o wulgarną i łamiącą elementarne zasady dobrego wychowania wypowiedź posła Palikota z wywiadu w jednej z radiostacji, podczas której nazwał "chamami" duchownych: przewodniczącego Episkopatu Polski i dyrektora Radia Maryja. "Trudno powstrzymać uczucie zażenowania, kiedy czyta się wypowiedź jednego z liderów Sejmu polskiego, urągającą kapłanom, w tym przewodniczącemu Konferencji Episkopatu Polski. Wypowiedź ta przekracza granice nie tylko dobrego smaku, ale elementarnej kultury i przyzwoitości" - napisali członkowie Akcji w liście podpisanym przez Halinę Szydełko, prezes AK w Polsce. Swe stanowisko skierowali wczoraj do Ewy Kopacz, marszałek Sejmu. - Oczekujemy reakcji na nasze pismo. Eskalacja radykalnie brzmiących obraźliwych wypowiedzi na temat Kościoła, naszych duchownych, nie może już dłużej trwać. Nie możemy pozwolić na to, aby niektórzy parlamentarzyści w taki sposób oceniali ludzi Kościoła i wypowiadali się na ich temat - podkreśla Bożena Ulewicz, rzecznik Akcji Katolickiej w Polsce, w rozmowie z "Naszym Dziennikiem".
W stanowisku członkowie Akcji Katolickiej podkreślają również, że ostatnio w Polsce trwa swoisty wyścig osób publicznych rywalizujących o pierwszeństwo w deprecjonowaniu chrześcijaństwa, atakowaniu Kościoła, znieważaniu duchowieństwa. Sygnatariusze listu zwrócili również uwagę na brak reakcji Prezydium Sejmu, które milczy w obliczu niestosownych i napastliwych wypowiedzi niektórych parlamentarzystów. "Nadchodzi jednak czas, by w sytuacji, kiedy Sejm mający stać na straży prawa i praworządności nie potrafi reagować na podobne przejawy zdziczenia, reagowali ludzie, którym nieobce są jeszcze poczucie obowiązku, przyzwoitości i kultury" - apeluje AK.
Wczoraj również w parlamencie mieliśmy do czynienia ze swoistym spektaklem nienawiści posłów Ruchu Palikota do wszystkiego, co związane jest z wiarą katolicką, a to oczywiście pod pozorem obrony wolności. W ostatnim czasie w świecie polityki, jak i dziennikarstwa granica między prostactwem a swobodą wypowiedzi została zatarta.
Małgorzata Bochenek
Nasz Dziennik Czwartek, 29 marca 2012, Nr 75 (4310)
Autor: au